Zakopane dla dzieci – pensjonaty przyjazne dzieciom. Jeśli uwielbiacie góry i chcecie swoją pasją zarazić pociechy, przed przyjazdem znajdźcie odpowiedni pensjonat, który w ofercie nie omija potrzeb najmłodszych gości. Na co zwrócić uwagę wybierając pensjonat przyjazny dzieciom w Zakopanem? Przed rezerwacją warto zorientować
Często jednak radość z urlopu zamienia się w irytację z powodu aury, jaka panuje na zewnątrz. Kiedy za oknem zamiast pięknego słońca widzimy ulewę, trudno o uśmiech i planowanie miłego dnia. Na szczęście Zakopane dla dzieci w deszcz – to oferta dość bogata. Rodzice bez problemu znajdą coś, co sprawi, że ich maluchy mimo niekorzystnej aury będą zadowolone. Zakopane – co robić jak pada deszcz? Dorośli rozumieją, że pogoda potrafi popsuć plany, natomiast maluchom trudno wytłumaczyć ten fakt. One nie znoszą nudy, chcą nieustannie być zaskakiwane i każdego dnia czekają na szereg ciekawostek. Dlatego, kiedy aura jest kapryśna, najlepszym pomysłem jest zabranie szkrabów do miejsca, które zawsze zaoferuje fantastyczną rozrywkę. Mowa o sali zabaw mieszczącej się na Krupówkach, konkretnie o Mini Clubie. Sama już lokalizacja przyciąga, z okien obiektu można obserwować górskie szczyty. Relaks przy kawie plus widok na Tatry – chyba każdemu spodoba się ten pomysł. Mini Club bez najmniejszych wątpliwości nazwać można beztroską krainą. Maluchy do dyspozycji mają barwną przestrzeń, która powstała po to, by dać im uśmiech i zapewnić doskonałe warunki do zabawy. Basen z piłeczkami, zjeżdżalnie, tory przeszkód – o nudzie nie ma mowy. Dzieci mogą się tam wyszaleć, pobiegać i poskakać. Co ważne mają okazję przebywać z rówieśnikami, uczyć się zasad jakie panują w grupie, a to bardzo cenne. Mini Club jest bardzo nowoczesny, projektanci zadbali o to, by każdy mały gość czuł się tam komfortowo i bezpiecznie oraz by co chwilę mógł odkrywać coś nowego. Zwykle słowa „Zakopane – deszcz” raczej przerażały, teraz na mapie miasta jest zakątek, w którym niezależnie od pogody, rodzice mogą zaserwować swoim milusińskim dużą dawkę kreatywnej rozrywki, uciechy i masę niezapomnianych wrażeń. W sali zabaw znajduje się też klimatyczna kawiarenka. Przygotowano w niej pyszne desery i przekąski. W przerwach między kolejnymi szaleństwami warto zabrać tam malucha, który mimo tego, że jest pełen energii także potrzebuje wytchnienia i odrobinki spokoju. Nawet wielogodzinna wizyta w Mini Clubie nie znuży. To nowe miejsce, ale już zostało zauważone i pozytywnie ocenione przez mieszkańców oraz turystów. Zakopane atrakcje w deszcz – to dziedzina, którą powinien poznać każdy, kto wraz z pociechą planuje wypoczynek w tym mieście. Niekorzystna aura nie powinna przecież być powodem, dla którego rezygnujemy z wycieczki, z wszelkich rozrywek i radości.
Cieszmy się więc tym, że jest na razie biało. Są duże szanse na to, że jeszcze w tym roku wróci do nas jesienna szaruga. I gołoledź. Na swojej stronie internetowej IMGW prognozuje, że pogoda w nadchodzącym tygodniu będzie na ogół zmienna. Codziennie może padać śnieg, śnieg z deszczem lub deszcz.
ZAKOPANE (i bliskie okolice) NA NIEPOGODĘ Z DZIEĆMI Zakopane to bardzo dobra baza wypadowa dla fanów górskich wędrówek, bajkowych widoków na okoliczne szczyty i obcowania z naturą. Bywa jednak, że pogoda płata figle i nie udaje się ruszyć na szlak, a przynajmniej nie tak często i nie na tak długo jak zakładał pierwotny plan. Są też rodziny, które przyjeżdżają do Zakopanego, ale niekoniecznie chcą zdobywać szczyty, zimą nie jeżdżą na nartach, ale są żądne innych atrakcji. Ten artykuł powstał dla obu tych grup. Wspólnym mianownikiem jest chęć zapewnienia rodzinie atrakcyjnego pobytu niezależnie od warunków pogodowych i zainteresowań. Okazuje się bowiem, że Zakopane ma do zaoferowania sporo zadaszonych atrakcji, tak by niezależnie od pory roku i aury każdy znalazł tu coś dla siebie. Nasza rodzina uwielbia chodzić po górach, ale podczas ostatniej wizyty zmuszeni byliśmy poszukać dodatkowych atrakcji, bo pogoda na wyjście w góry zdecydowanie nie pozwalała. Opisane przez nas miejsca „przetestowaliśmy” z dziećmi w wieku lat 6 i 11. Dzieci były zadowolone, a i my – rodzice, dobrze się bawiliśmy. Oto, co polecamy też Waszej rodzinie: ILLUSION HOUSE Illusion House to miejsce, w którym nic nie jest tym, czym wydaje się być na pierwszy rzut oka . Czekają tu na Was iluzje optyczne, labirynt luster, pokój nieskończoności. Znajdziecie też łamigłówki i zagadki, które zajmą w tym samym czasie Wasze szare komórki i dłonie. Będziecie mieli okazję poczuć się jak gwiazdy filmowe, wypić kawę z widokiem na Manhattan, pokarmić pingwiny albo stanąć oko w oko z tygrysem. Można też wykąpać się w basenie i wyjść z niego… suchą stopą (zresztą nie tylko stopą ), albo… zostać daniem głównym na imprezowym stole . Wizyta w Illusion House to gwarancja dużej dawki śmiechu i dobrej zabawy dla każdego. Nasze dzieci bawiły się tu świetnie i nie chciały wychodzić, a my dorośli równie dobrze spędziliśmy tu czas. Wybierając się do Illusion House pamiętajcie o naładowanym telefonie! To kolejny plus tego miejsca – tu w zasadzie TRZEBA robić zdjęcia, więc będziecie mieli super rodzinną pamiątkę z wizyty. Przy okazji pobytu w Zakopanem odwiedzicie Antarktydę, dżunglę, Nowy York, zajrzycie do bajki o Jasiu i Małgosi i… pokoju Misia Uszatka. Brzmi dobrze? Tak też jest! ADRES: ul. Tadeusza Kościuszki 3, Dom Handlowy Granit STRONA INTERNETOWA: CENTRUM EDUKACJI PRZYRODNICZEJ TATRZAŃSKIEGO PARKU NARODOWEGO To miejsce z zupełnie innej bajki. Ekspozycja jest bezpłatna, należy jednak zarezerwować wejściówki na określoną godzinę i liczbę biletów. Odbędziecie tu spacer, który w całości jest „sterowany” głosem lektora. Będzie Was on oprowadzał po multimedialnych salach, w których obejrzycie filmy z pięknymi zdjęciami i zobaczycie ciekawe wystawy ( tatrzański las czy jaskinię), a wszystko w nowo wybudowanych salach kinowych. Jedna z sal (która przy naszej wizycie była niestety nieczynna) jest salą 3D, gdzie opowiadaniu lektora i obrazowi towarzyszą efekty dodatkowe np. podmuchy wiatru. Podczas spaceru po centrum, który trwa około godzinę, zapoznacie się też z największą w Polsce makietą Tatr, a dzięki prezentacji, która jest na niej wyświetlana i komentarzowi lektora dowiecie się sporo ciekawostek o tych pięknych górach, jak również o parkach narodowych na ich terenie (po polskiej i słowackiej stronie). W Centrum Edukacji Przyrodniczej znajduje się też tzw. sala odkryć, która niestety na początku kwietnia była jeszcze wciąż pocovidowo zamknięta. Od połowy kwietnia 2022 jest ponownie otwarta i na pewno chętnie tu wrócimy przy naszej kolejnej wizycie. Z tego, co udało nam się dowiedzieć, sala odkryć to prawdziwa gratka dla dzieci w wieku szkolnym i starszych przedszkolaków. Wizyta w sali trwa minut. ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ Znajdują się tutaj gry komputerowe (w tym w technologii kinect), stoliki interaktywne z tajemniczymi szufladami, można też poćwiczyć rozpoznawanie odgłosów zwierząt i spostrzegawczość. Wizyta w sali odkryć jest również bezpłatna, ale tak jak w przypadku odwiedzenia wystawy głównej, należy zarezerwować online bilety na konkretną godzinę. W centrum znajduje się też mały sklepik z gadżetami związanymi z górami oraz ich fauną i florą – są tu książki, maskotki, kubki, nerki, mapy, a nawet rękodzieło (czapki, szaliki itp.). ADRES: ul. Tytusa Chałubińskiego 42 a STRONA INTERNETOWA: PARK ILUZJI Park Iluzji to miejsce zbliżone tematyką i atrakcjami do Illusion House. Mimo tego, że byliśmy w tych miejscach w zasadzie dzień po dniu, podobało nam się bardzo w obu. Zamysł jest podobny, ale „pokoje” są różne, inaczej prezentują się również atrakcje, które teoretycznie mają tą samą lub podobną nazwę. W Illusion House wszystko znajduje się na jednym piętrze, tu natomiast wystawa jest dwupoziomowa. Inne są „tła” do zdjęć, jest kilka rodzajów pokojów, których nie ma w Illusion House, jest też sala, w której dwa razy na godzinę można obejrzeć świetlno-muzyczne widowisko (burza na Giewoncie), które bardzo nam się podobało. Podobnie jak w Illusion House znajdziecie tu różnego rodzaju łamigłówki – te jednak wydawały nam się trudniejsze niż w Illusion House i nie wszystkie udało nam się rozwiązać, bo zabrakło nam czasu. Przyszliśmy tu niecałe 2 godziny przed zamknięciem i uważamy, że to absolutne minimum, które warto sobie zarezerwować na wizytę. Klimatu miejscu dodaje “magiczna” muzyka w tle. Podsumowując – to bardzo przyjemne miejsce na rodzinną zabawę. ADRES: ul. Krupówki 12 STRONA INTERNETOWA: BE HAPPY MUSEUM To muzeum inne niż wszystkie. Na stronie internetowej znajdziecie informację, że są pierwszym w Polsce muzeum szczęścia i iluzji. Jak widać tego typu miejsce trafiło na podatny grunt, bo filii Be Happy jest już w Polsce 4! Podobne muzea znajdziecie w Szczecinie, Krakowie i Warszawie. Tym miejscem będą zachwyceni aktywni użytkownicy TikToka i Instagrama oraz innych mediów społecznościowych. To różowo – bajkowa kraina idealna na pastelowe sesje zdjęciowe. Jest tu trochę jak w amerykańskich serialach albo bajkach o Barbie. Są różowe wnętrza domów, można się wcielić w Barbie i Kena albo zanurkować w basenie z kulkami wśród gigantycznych lodów na patyku. Są też karuzele i wielkie donuty, a miłośnicy żelków-misiów mogą się przytulić do ogromnych różowych słodkich postaci. Jeśli macie zły dzień, albo chwilowo wątpicie w siebie, lustro przy wejściu postara się Was przekonać, że jesteście fantastyczni. Dla dzieciaków może to być dobra zabawa, rodzice będą pewnie mimochodem zauważać i wyłapywać kulturowe aluzje i stereotypy, a ci bardziej wyluzowani pozwolą sobie na chwilę zabawy przed obiektywem swoich pociech. To kolejne miejsce, z którego macie szansę „wynieść” sporo fajnych fotek. ADRES: ul. Krupówki 40 (w centrum handlowym o tej nazwie) STRONA INTERNETOWA: WAŻNE! W tym samym centrum handlowym znajduje się Galeria Figur Stalowych, gdzie znajdziecie setki rekwizytów i postaci inspirowanych między innymi stworzeniami z filmów i bajek! To nasz plan na kolejną wizytę, jeśli pogoda nie dopisze. STRONA INTERNETOWA: GALERIA WŁADYSŁAWA HASIORA W MUZEUM TATRZAŃSKIM To już „wyższa szkoła jazdy”, czyli kontrowersyjna sztuka i galeria teoretycznie dla starszych odbiorców. Teoretycznie, bo sami uważamy, że warto dzieciom pokazywać różne rodzaje sztuki, choć istnieje ryzyko, że do nich nie przemówi. Iwo (lat 11) był dość zaintrygowany i nawet miał kilka trafnych pytań i spostrzeżeń („ Tato, a to chyba taka sztuka zero-waste trochę?”) Gaja (lat 6) była raczej przestraszona, bo dzieła kultowego podhalańskiego artysty Władysława Hasiora są chwilami mroczne i bywają dość trudne w odbiorze – w związku z tym nie czuła potrzeby obejrzenia całej wystawy, więc poczekała na nas chwilę w przedsionku. Dla taty była to uczta, na którą czekał od dawna, dla mamy ciekawostka, nieco niepokojąca (jak w przypadku córki, choć z ciekawości obejrzała całą wystawę). Każdy zupełnie inaczej wspomina i ocenia wizytę. Niemniej jednak warto wspomnieć, że nie było to jakieś długie zwiedzanie i jeśli choć jeden członek rodziny jest zainteresowany sztuką przez duże, choć nieco osobliwe „SZ” – warto tu zajrzeć. ADRES: ul. Jagiellońska 18 b STRONA INTERNETOWA: TERMY BANIA To zespół basenów i atrakcji, który my szczególnie polecamy na lato, ze względu na bardzo dużą liczbę atrakcji na powietrzu wielki wodny plac zabaw ze zjeżdżalniami, wiadrem z wodą, mostkami i konstrukcją do wspinania i biegania oraz wielkie dmuchańce, z których zjeżdża się do basenów. Ta część latem wygląda tak: Jednak, jak każde szanujące się termy, Termy Bania oferują też atrakcje wewnętrzne – są tu baseny, dwa małe wodne place zabaw dla dzieci do 7 jacuzzi, sauny, spa, całoroczne zjeżdżalnie (Anakonda, Turbo Pontonowa, Rodzinna o łącznej długości ponad 300 metrów), restauracje (jedzenie na wagę jest smaczne i zróżnicowane, ale cena nie należy do najniższych) i bary. Bardzo podobały nam się zjeżdżalnie, jednak należy się liczyć z długim czasem oczekiwania w kolejkach. Mimo, że zjazd trwa średnio do 30 sekund, przepustowość jest znacznie mniejsza ze względu na ustalony odgórnie odstęp czasowy pomiędzy zjeżdżającymi. Tu znów sprzymierzeńcem jest pora – im później, tym mniej było chętnych na te i inne atrakcje. WAŻNE! Dzieci do 104 cm wzrostu wchodzą za symboliczną złotówkę. ADRES: ul. Środkowa 181, Białka Tatrzańska STRONA INTERNETOWA: TERMY CHOCHOŁOWSKIE To największe z okolicznych term i zdecydowanie idealne również na zimną pogodę. Znajdziecie tu kilka pięter atrakcji. Są baseny wewnętrzne i zewnętrzne, solanki, zjeżdżalnie, sauny, jacuzzi, wodne place zabaw, restauracja, pizzeria i bar w wodzie (tzn. sam bar znajduje się przy brzegu basenu, ale napoje można kupować bezpośrednio do konsumpcji w basenie). Woda we wszystkich basenach, łącznie z zewnętrznymi pochodzi z ujęć geotermalnych, więc jest znacznie cieplejsza niż temperatura powietrza . Znajdziecie tu jedną nietypową zjeżdżalnię – pionową, ze specjalną zapadnią. Szczerze powiedziawszy, my baliśmy się z niej skorzystać, ale byli śmiałkowie, którzy korzystali tylko z niej. Nasza rodzina obstawiła zjeżdżalnie pontonowe. Są tu dwie tego typu – jedna bardzo łagodna i szeroka, druga z wirem wodnym i nieco szybsza, ale wciąż dopuszczalna od 120 cm wzrostu. Dzieciom podobał się też bardzo basen „imprezowy” – ten z barem, muzyką i… małpim gajem! Linowa konstrukcja tuż nad taflą wody cieszyła się popularnością również wśród dorosłych . Dla maluchów jest wodny plac zabaw, płytki basen ze statkiem pirackim oraz głębszy basen z dwoma zjeżdżalniami – jedną pojedynczą i jedną szeroką na trzy osoby. W restauracji jest kilkanaście opcji dań do wyboru, a porcje podawane są od razu, bo jedzenie znajduje się w podgrzewaczach. Płatności są rejestrowane na opaskach wejściowych. Ile czasu warto przeznaczyć na tę atrakcję i w jakich godzinach warto tu zajrzeć? My spędziliśmy tu 5 godzin – to wystarczająco dużo czasu na zabawę, pływanie, posiłek i wysuszenie się. Kiedy przyjechaliśmy, w sobotę przed 18, było tu dość, tłoczno, zaczęło się przerzedzać, a o 22 nigdzie nie było większych kolejek. Ze starszymi dziećmi można zaplanować właśnie takie późne wyjście po intensywnym dniu w terenie. WAŻNE! Dzieci do lat 3 nie płacą za bilety wstępu. ADRES: Chochołów 400, Witów STRONA INTERNETOWA: Wymienione wyżej atrakcje zostały przez nas przetestowane w zimny, deszczowy kwietniowy weekend. Szczerze powiedziawszy pomogły go uratować . Dodatkowo czytaliśmy o jeszcze kilku miejscach, które są polecane dla rodzin z dziećmi. My fizycznie nie mieliśmy już na nie czasu. Mamy też zawsze mieszane uczucia, jeśli chodzi o atrakcje, które „angażują” zwierzęta. Natomiast może Wy będziecie chcieli sprawdzić jak mają się mieszkańcy zakopiańskiej papugarni, tzw. Myszogrodu (makieta miasta, którą zamieszkują prawdziwe myszki) i Podwodnego Świata. PAPUGARNIA ADRES: ul. Droga do Olczy 11 STRONA: MYSZOGRÓD ADRES: ul. Krupówki 81/b STRONA: PODWODNY ŚWIAT ADRES: ul. Ubocz 3b STRONA: Nasza rodzina w górskich rejonach zawsze preferuje górskie wycieczki, ale cieszymy się, jeśli okolica oferuje też atrakcje, które pomagają uatrakcyjnić zimne i deszczowe dni, albo po prostu wolne wieczory. Jak widać, Zakopane ma sporo do zaoferowania poza Krupówkami, knajpkami i kawiarniami. Autorka tekstu i zdjęć: Aleksandra Horzela-Chrost Przeczytałeś artykuł w portalu - Miejsca Przyjazne DzieciomPOLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<< Jeśli podoba Ci się nasz artykuł lub masz do niego uwagi, zostaw komentarz poniżej. WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE Portal Największa, całoroczna atrakcja dla dzieci w Zakopanem - Kids Park Janosika. Sala zabaw o powierzchni 700 m2 znajduje się na Krupówkach w nowoczesnej kamienicy na Krupówkach Dolnych, 200m poniżej poczty. Jedyna taka sala zabaw w Polsce z regionalnym klimatem!
„Z lewej strony Giewont, z prawej Gubałówka, a w środku deszcz” – tak o Zakopanem pisał Kornel Makuszyński i trudno się z nim nie zgodzić, bo pod Tatrami niepogoda lubi zagnieździć się na dłużej. Niestety. A co jeśli misternie zaplanowałeś wycieczki po Tatrach, zaklepałeś urlop, przejechałeś pół Polski, a na miejscu okazuje się, że deszcz gra pierwsze skrzypce? No cóż, przydarzyło mi się to nie raz i nie dwa, ale dopiero podczas ostatniego wyjazdu (czerwiec 2018) podeszłam do tematu bez spiny, bez narzekania na brak warunków do całodziennych wędrówek. Z dwóch powodów: Po pierwsze, byłam przygotowana i miałam w zanadrzu całe mnóstwo alternatywnych rozrywek na wypadek burz i chlapy, o których zaraz opowiem. Po drugie, szczęśliwie moją bazą było miejsce stylowe, dopracowane, o którym skrycie fantazjowałam od dawna – Willa Malinowa (Za Strugiem 35 b)*. Kilka miesięcy temu udało mi się wygrać pobyt w Malinowej w fejsbukowym konkursie (można sobie na malinowej tablicy przewinąć kilkanaście postów i sprawdzić za pomocą którego zdjęcia) i w ten oto sposób wylądowałam w miejscu, którego wręcz nie chciało się opuszczać. Idealnie, bo nad Zakopcem przez cały weekend wisiały ciężkie burzowe chmury. Nie pozostało mi nic innego, jak zebrać materiały do niniejszego wpisu. *Willa Malinowa niechcący stała się partnerem tego wpisu, spodobała mi się na tyle, że przemyciłam kilka zdjęć z mojego pobytu zeń. A nóż widelec ktoś się zdecyduje na romantyczny pobyt w willi. Szczerze polecam. 1. UCZTA REGIONALNA W KARCZMIE Zacytujmy raz jeszcze Kornela Makuszyńskiego: „Wszyscy bardzo się nudzą, odliczywszy dwie godziny na obiad, jedną zaś na kolację i na śniadanie, zostaje jeszcze 12 godzin na siedzenie w kawiarni. Wariaci chodzą po górach, ludzie roztropni nudzą się jak mopsy, bardzo roztropni grają w brydża, panny mówią o tym, o czym się nie mówi, panowie o tym, czego się nie robi, poza tym wszyscy łażą jak muchy po miodzie”. No ale skoro nam, wariatom, pogoda nie pozwala na wyjście w góry, to nie pozostaje nic innego, jak wrócić do zakopiańskich korzeni, czytaj: do karczmianego biesiadowania ze wspomaganiem alkoholowym. Kiedy warunki odstraszają do spędzania czasu w Tatrach, to perspektywa zdobycia Grani Krupówek zaczyna być nęcąca. Jest czas, by wypić upragnionego browarka i poprawić czymś mocniejszym. Ale uwaga! By nie skończyć na czworakach, a potem w lokalnej rubryce towarzyskiej, warto zrobić w brzuszku porządny podkład, najlepiej czymś regionalnym, bo przysłowiowego mielonego możemy przecież zeżreć w domu. Poniżej polecę kilka knajp odwiedzonych przeze mnie w ostatnim czasie, gdzie odeszłam od stołu zadowolona (i na dwóch nogach): Marzanna (Balzera 17e) – ze specyficznym klimatem i jeszcze bardziej specyficznym Ryśkiem Bar mleczny (Krupówki 1, wejście od Nowotarskiej) – ogromny przemiał, ale świeżo i tanio Gazdowo Kuźnia (Krupówki 1) – smacznie i przy dźwiękach kapeli góralskiej Zapiecek (Krupówki 43) – lubię tamtejszy grzaniec i kapelę Sopa (Kościeliska 52) – smacznie i przy dźwiękach kapeli góralskiej; tu zaczynał swoją muzyczną karierę Sebastian Karpiel-Bułecka U Słodkiego (Króle 30) – i obiadki i pizze, całkiem dobre zresztą Pizzeria Adamo (Nowotarska 10d) – nie tylko pizze i makarony Marzanna w Zakopanem 2. PIWO, PIWO W ZAKOPANEM; POLEWAMY SIĘ BROWAREM – PIWNE SPA Skoro pogodę mamy iście barową i człowiek ma ochotę obcować bynajmniej nie z turniami a raczej z trunkami wyskokowymi, to może by tak nie poprzestawać na wchłanianiu procentów gębą, lecz skąpać się w nich na całego? Ostatnio odwiedziłam Piwne Spa w Zakopanem i muszę przyznać, że dawno tak dobrze się nie bawiłam! No bo tak, po prysznicu i saunie człowiek zanurza się w chmielowej kąpieli, dostaje pyszne regionalne piwka do degustacji i dla wzmocnienia efektu, a na koniec zostaje wymasowany od stóp do głów! Ubawiłam się po pachy, zrelaksowałam do granic możliwości, odpoczęłam jak nigdy. Piwo kąpielowe to nie tylko atrakcja: nawilża skórę, wypłukuje toksyny i podnosi energię życiową, skóra po kąpieli jest przyjemna i milutka, a ciało odprężone. No i powiedzmy sobie szczerze – Piwne Spa to miejsce, do którego bez problemu zaciągniemy naszego faceta! Któż by nie chciał wytaplać się w piwie? Na fanów wina czeka winna kąpiel z winną degustacją, a na członków AA kąpiel w kozim mleku, dzięki której można poczuć się jak Kleopatra. Spa jest genialnym pomysłem na randkę, rocznicę, na prezent dla bliskiej pary lub po prostu sposobem na regenerację po trudach górskiej wycieczki. Piwne Spa znajduje się w zabytkowej Willi Ślimak (Krupówki 77), wybudowanej w 1902 roku w stylu zakopiańskim. Mieszkał tu brat Stanisława Witkiewicza (twórcy stylu zakopiańskiego), a także sam Witkacy. Obecnie mieści się tu także pensjonat, oraz restauracja „Witkiewiczówka”. Poniżej podaję przykładowe ceny, dokładną rozpiskę oraz informacje o pakietach znajdziesz na stronie Piwnego Spa: Kąpiel piwna dla dwojga (50 min) 180 zł Kąpiel VIP dla dwojga (1 h 15 min) 290 zł Kąpiel VIP dla dwojga plus masaż częściowy (2 h) 470 zł Kąpiel VIP dla dwojga plus masaż całościowy (3 h) 590 zł – właśnie z tego pakietu skorzystałam ja. Piwna kąpiel Fot. Piwne Spa 3. MUZEA I GALERIE „Jeśli prawdą jest, że kto pokocha jakieś miejsce, zostawia tam na zawsze kawałek siebie, to w Zakopanem cząstki wspomnień i myśli unoszą się w powietrzu tak gęsto, że czasem trudno wytrzymać” (Paulina Młynarska, Beata Sabała-Zielińska, „Zakopane Odkopane”). Jak wiadomo, przed laty Zakopane było swoistą ostoją dla wszelkiej maści artystów i ludzi z wizją, którzy złotymi literami zapisali się w historii miasta. Dziś możemy zwiedzać liczne izby pamięci, galerie współczesnych zakopiańskich artystów, ale także muzea poświęcone Zakopanemu oraz Tatrom. Gmach główny Muzeum Tatrzańskiego (Krupówki 10) mieści ekspozycję historyczną (z dziejów Zakopanego i Podtatrza), etnograficzną (życie codzienne górali, zwyczaje, sztuka) oraz przyrodniczą (fauna, flora, geologia Tatr). Zwiedzanie możliwe jest od wtorku do soboty w godzinach – a w niedzielę od do Bilet kosztuje 7 zł (ulgowy 5,50 zł). Muzeum Stylu Zakopiańskiego „Inspiracje” (Droga do Rojów 6) ukazuje źródła stylu zakopiańskiego, czyli wszystko to, co zainspirowało Stanisława Witkiewicza. Muzeum znajduje się zabytkowej chałupie należącej niegdyś do rodziny Gąsieniców-Sobczaków – to jeden z najcenniejszych przykładów budownictwa ludowego w Zakopanem. Wnętrze kryje wyposażenie „izby czarnej”, czyli miejsca, gdzie koncentrowało się życie góralskiej rodziny, a w „izbie białej” poznamy kolekcję etnograficzną Marii i Bronisława Dembowskich, znawców i miłośników Góralszczyzny. Zwiedzanie możliwe jest od środy do soboty w godzinach – a w niedzielę od do Bilet kosztuje 6 zł (ulgowy 4,50 zł). Muzeum Stylu Zakopiańskiego znajduje się w Willi Koliba (Kościeliska 18) – pierwszym domu zaprojektowanym przez Stanisława Witkiewicza. Stylowe wnętrza (zaaranżowane przez Władysława Hasiora) posiadają wyposażenie z okresu największego rozkwitu stylu zakopiańskiego. Zwiedzanie możliwe jest od środy do soboty w godzinach – a w niedzielę od do Bilet kosztuje 7 zł (ulgowy 5,50 zł). Galeria Sztuki XX wieku mieszcząca się z Willi Oksza (Zamoyskiego 25) prezentuje twórczość zakopiańskiej elity artystycznej. We wnętrzach w stylu zakopiańskim obejrzymy prace Witkacego, Rafała Malczewskiego czy Zofii Stryjeńskiej, a także wyroby szkoły koronkarskiej, snycerskiej i liczne fotografie. Zwiedzanie możliwe jest od środy do soboty w godzinach – a w niedzielę od do Bilet kosztuje 7 zł (ulgowy 5,50 zł). Galeria Władysława Hasiora (Jagiellońska 18 b) zawiera prace tego wybitnego rzeźbiarza, kompozycje „obrazopodobne”, portrety symboliczne, instalacje czy projekty pomników. Ekspozycja mieści się w zabytkowym budynku, w którym Hasior gromadził swoje najwybitniejsze dzieła. Zwiedzanie możliwe jest od środy do soboty w godzinach – a w niedzielę od do Bilet kosztuje 7 zł (ulgowy 5,50 zł). Odwiedzając Muzeum Kornela Makuszyńskiego (Tetmajera 15) poznamy nie tylko życie i twórczość pisarza, ale także jego dom z cennymi pamiątkami. Na własnej skórze poczujemy atmosferę Zakopanego z okresu międzywojennego. Zwiedzanie możliwe jest od poniedziałku do piątku w godzinach – bilet kosztuje 6 zł (ulgowy 4,50 zł). Galeria Sztuki im. W. i J. Kulczyckich (Droga na Koziniec 8) prezentuje wystawy czasowe Muzeum Tatrzańskiego. Obecnie jest w remoncie. Muzeum Jana Kasprowicza na Harendzie (Harenda 12 a) mieści się z zabytkowym domu poety, o którym ten marzył przez wiele lat. Tak więc pamiątki po tej niezwykłej postaci nie mogły znaleźć się w lepszym miejscu. Muzeum jest magiczne, bowiem właśnie tu zatrzymał się czas i wszystko pozostało takie jak za czasów Kasprowicza i Witkacego, który zresztą był tu częstym gościem. Zwiedzanie możliwe jest od maja do końca października w godzinach – (w weekendy od do natomiast od listopada do końca kwietnia w godzinach W poniedziałki muzeum jest nieczynne. Bilet kosztuje 9,50 zł (ulgowy 7 zł). Muzeum Karola Szymanowskiego mieści się w dawnym domu kompozytora w Willi Atma (Kasprusie 19). Na świecie uważany jest za pierwszego polskiego kompozytora po Chopinie, lecz w naszym kraju pozostaje nieco zapomniany przez ogół. Tym bardziej warto poznać pamiątki po Szymanowskim, jego związki z Podhalem i muzykę, która od wejścia rozbrzmiewa w zabytkowej willi. Zwiedzanie możliwe jest od wtorku do niedzieli w godzinach – bilet kosztuje 10 zł (ulgowy 5 zł), w niedzielę wejście na ekspozycje stałe jest bezpłatne. Chałupa Sabały to rodzinne muzeum prowadzone przez potomków słynnego gawędziarza, muzykanta i przewodnika Jana Krzeptowskiego Sabałę, który urodził się właśnie tutaj. Dla Tytusa Chałubińskiego, Stanisława Witkiewicza i wielu innych znakomitości stał się symbolem góralszczyzny. Jeszcze w latach 50-tych XX wieku chata była zamieszkała, obecnie rodzina Sabały oprowadza po niej turystów. Zwiedzanie możliwe jest od poniedziałku do soboty w godzinach – bilet kosztuje 7 zł (ulgowy 5 zł). Centrum Edukacji Przyrodniczej (ul. Chałubińskiego 42a) działa z ramienia Tatrzańskiego Parku Narodowego. Obecnie to najnowocześniejszy obiekt w regionie, a interaktywna ekspozycja przybliża tajniki tatrzańskiej przyrody. Na zwiedzających czeka największa makieta Tatr, trójwymiarowe i bardzo realistyczne dioramy przedstawiające florę i faunę oraz wpływ człowieka na tatrzańskie ekosystemy, jaskinia odkrywająca świat tatrzańskich podziemi oraz film w technologii 4D. Całość udostępniona jest za darmo, wystarczy zarezerwować miejsce poprzez stronę TPN (w zakładce „Poznaj”). Willa Koliba mieszcząca Muzeum Stylu Zakopiańskiego Chata Sabały Centrum Edukacji Przyrodniczej 4. GRY NA KWATERZE / RELAKS NA KWATERZE A może by tak zostać na kwaterze i najzwyczajniej w świecie pograć w karty tudzież planszówki? Kiedy ostatnio miałeś/aś czas na małą partyjkę z partnerem lub w gronie rodziny? Ostatnio zawsze zabieram ze sobą talię kart do Tysiąca oraz kości – w razie potrzeby wystarczy zorganizować piwko, przekąski oraz muzykę, by mieć super rozrywkę na wypadek niepogody. A co powiesz na wylegiwanie w łóżku, oddawanie się próżniactwu i słodkim gniciu bez poczucia winy? Na co dzień jesteśmy zabiegani, brakuje nam czasu na beztroskie leniuchowanie, prawda? Że już nie wspomnę o tych wszystkich intensywnych i wyczerpujących wyjazdach w góry, po których potrzebowałam urlopu od urlopu… Oj, powiadam Wam, czasem warto po prostu odpocząć, pobyczyć się, nabrać sił na kolejne górskie wycieczki. Przyznam, że w Willi Malinowej leniuchowało mi się wyjątkowo wybornie, do tego stopnia, że absolutnie nie żałowałam słoty w górach. Na twarzy mam wypisaną setkę z obstawą. 😛 W pokera to ja grać nie mogę… Mój pokój w Willi Malinowej: drewno, przestrzeń, lodówka, całkiem spora łazienka, balkon i okienko, z którego widać… …Giewont! To widok z podstawowego poziomu. 5. TERMY Historia basenów z gorącą wodą w Polsce sięga 1844 roku. To właśnie wtedy odkryto najstarsze w Polsce źródło termalne – w Jaszczurówce, będącej dziś częścią Zakopanego. Termy pozwalają i na relaks i na aktywny wypoczynek, więc nie dziwi, że pod Tatrami powstają kolejne kompleksy basenów z ciepłą wodą. Termy Chochołowskie w Chochołowie to najmłodszy i jednocześnie największy tego typu obiekt na Podhalu. Oferuje 30 basenów i beczek wypełnionych wodą termalną o właściwościach leczniczych i terapeutycznych, saunarium ze spa oraz centrum fitness. Na odważnych czekają zjeżdżalnie, w tym jedna z zapadnią, do której ja z pewnością się nie nadaję. W sezonie wejście na strefę basenową kosztuje 65 zł na 3 godziny oraz 85 zł na cały dzień, natomiast bilet łączący baseny oraz saunarium kosztuje 99 zł na 4 godziny i 119 zł na cały dzień. Poza sezonem oraz w godzinach porannych i wieczornych są zniżki. Terma Bania w Białce Tatrzańskiej kusi basenami wewnętrznymi i zewnętrznymi ze zjeżdżalniami, gejzerami, wodną karuzelą, sztuczną falą oraz dmuchanym placem zabaw dla dzieci. Dorośli odpoczną w strefie relaksu z saunarium. Bilety zaczynają się od kwoty 39 zł (cena zależy od pory i strefy na którą się zdecydujemy), a bilet OPEN na cały dzień to koszt 85 zł w tygodniu i 129 zł w weekendy. Terma Bukowina w Bukowinie Tatrzańskiej oferują 12 basenów z całym zapleczem do hydromasażu, zjeżdżalnie, grotę skalną, sauny (w tym kwiatowe) i wiele innych atrakcji tematycznych, jak choćby Noc Basenów. Całodzienny pobyt w strefie basenowej kosztuje 69 zł w tygodniu i 79 zł w weekendy. Czterogodzinne wejście to koszt 49 zł w tygodniu i 59 zł w weekendy. Można także zakupić bilety łączone, obejmujące wejście na termy + bilet na kolejkę na Kasprowy Wierch lub Gubałówkę. Gorący Potok w Szaflarach to kompleks kilkunastu basenów z naturalną wodą siarkową, do tego fontanny, wodotryski, masaże, gejzery, zjeżdżalnie, strefa relaksu, park linowy – jednym słowem moc uciech i zabawy. Dzień w strefie basenowej kosztuje 59 zł (45 zł za dwie i pół godziny pobytu). Bilet OPEN (baseny + sauny + kąpiel borowinowa) kosztuje 89 zł. Termy Szaflary w Szaflarach oferują 4 baseny z wysokozmineralizowaną wodą termalną (2 zewnętrzne i 2 wewnętrzne) z urządzeniami do hydromasażu, do tego zjeżdżalnie, saunarium, salę fitness oraz strefę spa. Całodzienny bilet kosztuje 60 zł (86 zł z saunarium). Aqua Park Zakopane znajduje się w samym centrum miasta, nieopodal dworca kolejowego. Posiada dwa baseny wewnętrzne, jeden zewnętrzny oraz brodzik dla dzieci. Nie brakuje zjeżdżalni, rwącej rzeki, strefy relaksu z widokiem na Tatry, sauny, kręgielni czy sali zabaw dla dzieci. Wejście na 2 i pół godziny na baseny to koszt 44 zł, a bilet OPEN (baseny + sauna) na cały dzień kosztuje 69 zł. Kąpielisko na Polanie Szymoszkowej położone jest na południowym zboczu Gubałówki. Oferuje tylko dwa baseny zewnętrzne oraz zjeżdżalnie i boisko do siatkówki. Czynne jest sezonowo i szczerze mówiąc nie wybrałabym ich podczas fatalnej pogody, ale – gwoli ścisłości – kąpielisko zostało odnotowane na liście. Wejście dzienne kosztuje 32 zł, a popołudniowe 22 zł. Było piekielnie gorąco! 😉 6. JASKINIE Często uskuteczniam zwiedzanie okolicznych jaskiń podczas deszczowej pogody. Nie trzeba super widoczności, by docenić ich urok a dojście do grot zazwyczaj nie zabiera dużo czasu, tak więc ewentualne przemoczenie nie będzie zbyt upierdliwe. Wystarczy zabrać czołówkę plus zapas baterii (za wyjątkiem Jaskini Mroźnej oraz Bielskiej, które są oświetlone), ciepłe ubranie i kurtkę przeciwdeszczową, by przeżyć fajną przygodę. W Tatrach dla ruchu turystycznego udostępniono kilka jaskiń, większość w Dolinie Kościeliskiej: Jaskinia Mroźna jest najbardziej znaną w Dolinie Kościeliskiej, a to ze względu na łatwy dostęp i sztuczne oświetlenie. Wejście do jaskini jest płatne (4 zł) i możliwe od 26 kwietnia do końca października w godzinach Smocza Jama w Wąwozie Kraków w Dolinie Kościeliskiej to w zasadzie skalny tunel przebijający ścianę, który pokonuje się z pomocą łańcuchów. Do otworu pieczary wchodzi się za pomocą metalowej drabinki Jaskinia Obłazkowa znajduje w Dolinie Kościeliskiej w bezpośrednim sąsiedztwie Jaskini Mylnej. Większość turystów wchodzi tylko do głównej groty, bez zapuszczania się w ciasne korytarze. Jaskinia Raptawicka posiada najciekawsze dojście ze wszystkich jaskiń w Dolinie Kościeliskiej. Najpierw musimy pokonać stromą ścianę z pomocą łańcuchów, by potem zejść do groty po metalowej drabince. Jaskinia Mylna jest największą i najtrudniejszą jaskinią udostępnioną turystom w polskiej części Tatr. Plątaninę korytarzy pokonuje głównie na czworakach lub wręcz pełzając, dlatego nie jest to miejsce dla osób bojących się ciasnych pomieszczeń i ciemności. Konieczne jest niezawodne źródło światła! Dziura w reglowej Dolince ku Dziurze – można do niej dotrzeć z centrum Zakopanego Drogą do Daniela lub Drogą pod Reglami, a następnie czarnym szlakiem. Nie ma tu pobieranych opłat za wejście do TPN. Jaskinia Bielska ze względu na bogate formy naciekowe jest najpiękniejszą z tatrzańskich jaskiń udostępnionych dla turystów. Znajduje się w wapiennym masywie Tatr Bielskich już po słowackiej stronie. Trasa zwiedzania jest dobrze przygotowana i oświetlona. Wejścia są o pełnych godzinach (od do po uiszczeniu opłaty w wysokości 8 euro (opłata za możliwość fotografowania wynosi dodatkowe 10 euro). Pod jaskinię dojedziemy autem (parking płatny, ok. 6-10 euro) lub linią autobusową Strama (przystanek Tatranská Kotlina – Belianska jaskyňa). Rozkład jazdy oraz cennik na stronie przewoźnika. Szczegółowy opis jaskiń w Dolinie Kościeliskiej JASKINIE W DOLINIE KOŚCIELISKIEJ Na Słowacji (już poza Tatrami) udostępniono do zwiedzania wiele fantastycznych jaskiń, które są w zasięgu jednodniowej wycieczki dla zmotoryzowanego turysty. Do najciekawszych należą: Demianowska Jaskinia Wolności Demianowska Jaskinia Lodowa Jaskinia Ważecka Dobszyńska Jaskinia Lodowa Staniszowska Jaskinia Więcej o słowackich jaskiniach na stronie Dziura w Dolince ku Dziurze Jaskinia Raptawicka w Dolinie Kościeliskiej 7. ZWIEDZANIE OKOLIC Może i w Tatrach totalna dupówa, może i nad Zakopanem kłębią się ciężkie chmury, ale prawdopodobnie kilkanaście lub kilkadziesiąt kilometrów dalej pogoda jest całkiem znośna do zwiedzania. Idealnie, jeśli posiadamy auto do dyspozycji, nieco kombinacji kosztować nas będzie zorganizowanie wycieczki z pomocą komunikacji publicznej, ale przecież dla chcącego nic trudnego! Chochołów – Wieś wyróżnia się tradycyjną góralską zabudową. W jednej z zabytkowych chałup znajduje się Muzeum Powstania Chochołowskiego. Polski Spisz – Ta sielska kraina leżąca o rzut beretem od Tatr cechuje się ciekawą historią. Warto zwiedzić lokalne kościółki, Zagrodę Korkoszów w Czarnej Górze, Zagrodę Sołtysów i zabytkowe szałasy w Jurgowie, zamek w Niedzicy czy piwnice frydmańskie. Więcej we wpisie: Najciekawsze miejsca na Polskim Spiszu. Orawa – Tylko niewielki fragment tej krainy znajduje się w granicach Polski, niemniej jednak warto poznać go bliżej, a zwiedzanie najlepiej zacząć w Orawskim Parku Etnograficznym w Zubrzycy Górnej. Łopuszna – Jedyny zachowany dwór szlachecki na Podhalu znajduje się w wiosce położonej u stóp Gorców. Działa tu filia Muzeum Tatrzańskiego. Warto zobaczyć także drewniany kościółek oraz Tischnerówkę. Dębno Podhalańskie – Osada znana w całej Polsce za sprawą drewnianego kościółka wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Robi wrażenie! Kraków – Muzea i zabytki tam się nie kończą, a autobusy i pociągi na trasie Zakopane-Kraków kursują od wczesnych godzin porannych do późnego wieczoru. Energylandia – Nie dla mnie szalone górskie kolejki, ale dla wielu dzień w największym w Polsce Rodzinnym Parku Rozrywki w Zatorze będzie jak spełnienie dziecięcych marzeń. Oświęcim – Miejsce, które choć raz należy odwiedzić. Zwiedzanie zajmuje kilka godzin, także śmiało można wykorzystać dzień niepogody w Tatrach. Słowacki Spisz – Kraina tak przebogata w zabytki i miejsca widokowe, że nie sposób się tutaj nudzić. Jednym tchem wymienić należy Starą Lubowlę, Zamek Spiski, Spiskie Podgrodzie, Lewoczę czy Kieżmark, a to tylko niewielki ułamek atrakcji, jakie czekają na turystów. Słowacki Raj – Niezwykły park narodowy leżący w granicach Spiszu oferuje gęstą siatkę szlaków pieszych. Wąwozy, drabinki, wodospady to znaki szczególne parku. Mając auto da się zrobić jednodniową wycieczkę z Zakopca. Warto! Podsunęłam tylko 10 konceptów na wycieczki z Zakopanego, ale wystarczy rzut oka na mapę czy przewodnik, by zrozumieć, że to tylko skromny wypis. Więcej info tutaj: POLSKI SPISZ SŁOWACKI RAJ ZAMEK SPISKI LEWOCZA SPISKIE PODGRODZIE Dębno Podhalańskie Zamek w Niedzicy Słowacki Raj 8. ESCAPE ROOM / HORROR HOUSE Pisząc o górach czy innych wycieczkach za bardzo nie mam pretekstu, by opowiadać o pasjach, które nie są związane z podróżami. Do nich należą pokoje ucieczek i domy strachu, które odwiedzam przy każdej możliwej okazji. Z dziką satysfakcją lubuję się w rozwiązywaniu zagadek i polecam tę rozrywkę naprawdę każdemu, kto ma choć kapkę oleju w głowie! Inaczej sprawa ma się z domami strachu, te potrafią wycisnąć mocz w majty i nadają się tylko dla ludzi o mocniejszych nerwach. Escape roomy w Zakopanem nie stoją może na najwyższym krajowym poziomie, ale pokoje są grywalne i da się w nich świetnie bawić. Sprawdzone na własnej skórze! Polecam firmę LetMeOut, gdzie niedługo powróci (po małej renowacji) pokój o podhalańskim charakterze, czyli Zbójecki Skarb. Fot. 9. IMPREZA KULTURALNA Imprez kulturalnych jest na Podhalu co niemiara, ale kto by się po nich szwendał, gdy nad Tatrami świeci słońce? Na takie właśnie wypadki wynaleziono deszcz. 😉 A tak na poważnie, festiwale dają wgląd we wciąż żywą kulturę góralską, a dla mieszkańców to sposób na kultywacje bogatych tradycji oraz promocję regionu. Na gwarnym Podhalu sporo się dzieje, a aktualne wydarzenia bez problemu wygooglujecie. Wymienię tylko kilka imprez. Karnawał Góralski – karnawał rozpoczyna barwny korowód górali ulicami Bukowiny Tatrzańskiej, później impreza przenosi się do Domu Ludowego, gdzie mają miejsce tańce, śpiewy i kolędowanie. Całość uświetniają Kumoterki, czyli widowiskowe wyścigi góralskich sanek. Wielka Majówka Tatrzańska – to występy zespołów regionalnych, degustacje, popisy miejscowych artystów i rzemieślników (impreza ma miejsce pod Gubałówką oraz w okolicznych gminach, w Kościelisku i Murzasichlu). Przednówek w Polanach – czyli przegląd śpiewu pasterskiego oraz gry na instrumentach pasterskich (maj, Kościelisko). Tatrzańskie Wici – mają na celu promocję folkloru, zespołów regionalnych, ludowych twórców, produktów regionalnych oraz lokalnych tradycji. Poszczególne wydarzenia mają miejsce od lipca do połowy września na całym Podhalu. Dni Zakopanego – cykl wydarzeń kulturalnych (w czerwcu), ale także rozrywkowych, odbywających się na Równi Krupowej oraz w muzeach i galeriach zakopiańskich. Międzynarodowy Festiwal Folkloru Ziem Górskich – to jedna z najstarszych imprez folklorystycznych w Europie, która skupia górali z całego świata. Liczne wydarzenia, koncerty, prezentacje i pokazy tańców odbywają się w sierpniu w Zakopanem. Sabałowe Bajania – corocznie w sierpniu zjeżdżają do Bukowiny Tatrzańskiej gawędziarze, instrumentaliści oraz śpiewacy, by wziąć udział w licznych konkursach, którym towarzyszą wydarzenia okolicznościowe: występy zespołów regionalnych, przedstawienia teatralne, kiermasze sztuki ludowej. Spotkania z Filmem Górskim – filmy górskie, spotkania z wybitnymi wspinaczami, himalaistami, ratownikami TOPR, dyskusje o zjawiskach i trendach w górach oraz wiele innych atrakcji. Impreza odbywa się w pierwszy weekend września w Zakopanem. W tym roku i ja tam będę, także z góry serdecznie zapraszam. Redyk – co roku, jesienią możemy być świadkami osadzania owiec, czyli przepędzania ich z hal i oddawania do poszczególnych gospodarstw. Widok setek owiec prowadzonych przez miasta i wsie Podhala robi piorunujące wrażenie! Redykowi towarzyszy szereg imprez okolicznościowych. Redyk na Bartłomiej JureckiŹródło: 10. ZABAWA Z GÓRALAMI A gdyby tak nauczyć się góralskich przyśpiewek, sprawdzić siły w tańcu zbójnickim i posłuchać gawędziarza, który „goda” historie o Tatrach i podhalańskich zwyczajach? Najlepiej robić to wszystko w towarzystwie zaprzyjaźnionego górala, ale któż z nas może pochwalić się takimi znajomościami? Niewielu z przebywających pod Giewontem… Ale spokojnie, dla całej reszty ceprów organizowane są śpasy, czyli zabawy po góralsku. Przy dużej dawce śmiechu, humoru i gorzałki można poznać kulturę oraz zwyczaje na Podhalu. Posiady organizuje choćby agencja Góralszczyzna ( czy Gazdówka u Zająca – karczma zlokalizowana u wylotu Doliny Chochołowskiej. Pokaz tańca podczas Góralskiego 11. KSIĄŻKA W KLIMACIE Gdzież książka o Zakopanem będzie smakowała lepiej niż… w Zakopanem? Będąc w tradycyjnej góralskiej chałupie lub stylowym pensjonacie inspirowanym zakopiańskim stylem, w otoczeniu ścian zbudowanych z płazów, pod rzeźbionym sosrębem i z Giewontem za oknem, można w pełni wczuć się w klimat historii o podtatrzańskim podwórku. Wyobraź sobie drewniane wnętrze, nastrojowe oświetlenie, herbatkę pod ręką, deszcz uderzający o szyby i znakomitą książkę w ręku, na której kartach poznasz losy pierwszych zdobywców Tatr, zabawne dykteryjki z życia wielkich artystów zamieszkujących miasto czy gorzko-słodkie obrazy z historycznego i współczesnego Zakopanego. „Pępek świata” oraz „Od cepra do wariata” – Felietony Rafała Malczewskiego, ukazują specyficzną atmosferę Zakopanego w okresie międzywojennym oraz barwne perypetie ludzi – tych miejscowych i tych przyjezdnych. Uwaga, opowieści mocno humorystyczne! „Jak dawniej po Tatrach chadzano” – Krzysztof Pisera opierając się na relacjach pierwszych turystów i znawców Podhala ukazuje początki turystyki pod Tatrami. Czym groziła kiedyś podróż do Zakopanego? W jakich warunkach przyszło żyć przyjezdnym? Jak wyglądały wycieczki w Tatry? Książka wzbogacona o liczne cytaty ludzi z epoki oraz historyczne zdjęcia i ryciny. „Zakopane. Miasto cudów” – Wojciech Mróz, dziennikarz i prozaik z Zakopanego, przedstawia zakopiańską rzeczywistość; nie boi się krytyki i wytykania problemów miasta, ale też przytacza mnóstwo pozytywnych historii. Książkę cechuje subtelna ironia, cenne uwagi oraz mocne puenty. „Zakopane odkopane” oraz „Zakopane. Nie ma przebacz!” – Lekkie, kąśliwe, pełne anegdot bajania o Zakopanem, góralach i zjawiskach panujących pod Tatrami. Beata Sabała-Zielińska oraz Paulina Młynarska wydały dwa tomy w temacie, przy czym druga część zawiera niestety wiele powtórzeń z pierwszej książki. „Kruca Fuks. Alfabet Góralski” – Tematyka książki podobna do powyższej pozycji, jednak autorzy – Bartłomiej Kuraś i Paweł Smoleński – skupiają się na subiektywnych opisach specyfiki Podhala. Bonusem jest rozdział, w którym znani ludzie gór opowiadają, co dla nich znaczą Tatry. „Trylogia tatrzańska” – Opowiadania wybitnego taternika z okresu przed- i powojennego. Wawrzyniec Żuławski przypomina przełomowe tatrzańskie przejścia, ale i najgłośniejsze tragedie, nakreślając przy tym atmosferę, jaka dawniej panowała na szlakach i w schroniskach. To absolutna klasyka, którą każdy miłośnik Tatr powinien choć raz przeczytać. Tułaczka z książką „Jak dawniej po Tatrach chadzano”, która należy do jej ulubionych w tematyce tatrzańskiej i zakopiańskiej.(Fot. w Willi Malinowej) 12. TEATR WITKACEGO W Zakopanem działa teatr niezwykły. Istnieje od 1985 roku, a jego duchowym patronem jest Stanisław Ignacy Witkiewicz – malarz, pisarz, dramaturg – syn twórcy zakopiańskiego stylu, chrześniak Sabały. Spektakle w teatrze Witkacego są bliskie myśli tego wielkiego zakopiańskiego artysty; łączą surrealistyczny humor z głęboką refleksją na temat natury człowieka. To miejsce trzeba odwiedzić! Fot. Teatr Witkacego (na stronie znajdziecie aktualny repertuar) 13. MIŁOŚĆ, MIŁOŚĆ W ZAKOPANEM… Jest jeszcze jedna rzecz, którą można uskuteczniać podczas niepogody, przy czym najlepiej posiadać do tego partnera. 😛 Dla jednych będzie to czysta przyjemność, dla innych walka o 500+, dla jeszcze innych sposób na gimnastykę i podtrzymanie kondycji. W motywacje nie wnikam. Poniższa fota jest prowokacją i przedstawia rozanieloną mnie, po godzinnym seansie w saunie. Strefa relaksu w Willi Malinowej. Zadowolona mina jest skutkiem seansu w saunie. Słowo! 😉 14. SPĘDŹ CZAS W SCHRONISKU Nie od razu w Pięciu Stawach tudzież w Chacie pod Rysami. Przecież pada. Idź do Roztoki, na Halę Ornak, do schroniska na Kondratowej. W strugach deszczu nie spotkasz zbyt wielu przypadkowych turystów. W schronisku wypij piwko, porozmawiaj z ludźmi, być może poznasz fajne towarzystwo na kolejne górskie wypady albo chociaż wysłuchasz ciekawych historii. Poczytaj księgi pamiątkowe, niektóre wpisy są naprawdę niesamowite! Zwróć uwagę na to, co znajduje się na schroniskowych ścianach, te częstują nie tylko fotografiami z dawnych lat, lecz często prezentują ciekawe wystawy czasowe. Znasz Izbę Lorii w schronisku w Dolinie Kościeliskiej? Nie? To poznaj! Ciesz się czasem, skoro nie musisz pędzić na tatrzańskie granie. Pamiętaj też o słowackiej stronie Tatr! Na zdjęciu schronisko przy Zielonym Stawie Kieżmarskim, które osiągniemy po dwóch godzinach (z hakiem) łatwego marszu. 15. MIMO WSZYSTKO RUSZ W GÓRY Może jednak warto przełoić dzień w deszczu? Popatrzeć na mgły, krople na trawie, zachwycić się drobiazgami, których zazwyczaj nie dostrzegamy podczas wędrówki w pięknej pogodzie, w wyższych partiach gór. Można też podejść do tematu pragmatycznie i przetestować możliwości techniczne swojego sprzętu – ta wiedza na pewno się przyda przy kompletowaniu ekwipunku na poważniejsze wyprawy. Powiadają, że kto przetrwa górską wycieczkę w sromotnej ulewie, ten po stokroć doceni później wartość dobrej pogody. I po trosze zbliży się do poznania granic własnej wytrzymałości. Gór nie widać, ale kozicę jak najbardziej! W Dolinie Zielonej Kieżmarskiej Gdzieś w okolicy Doliny Chochołowskiej. Miało być krótko i zwięźle, a wyszło jak zawsze… Przynajmniej przemyciłam mnóstwo praktycznych informacji oraz inspiracji i tego będę się trzymać. Jeśli macie jeszcze jakieś ciekawe pomysły na spędzenie deszczowego dnia pod Tatrami, to koniecznie podzielcie się tym w komentarzu. Górskie pozdro, Madzia / Wieczna Tułaczka Tu też jest fajnie: Facebook Instagram
Zima w Zakopanem i na Podhalu to przede wszystkim mnóstwo świetnie przygotowanych wyciągów narciarskich, wypożyczalnie sprzętu zimowego i szkółki narciarskie. Ale to nie wszystko! Podhale i Zakopane oferuje zimą znacznie, znacznie więcej! Szkoły narciarskie w Zakopanem – ucz się jeździć z najlepszymi! Sprawdź nasze powody, dla
Radość, moc zabawy, wodne szaleństwa, zjeżdżalnie, fontanny, kąciki zabaw – termy & aquaparki w Zakopanem nigdy się nie nudzą. Każda wizyta to okazja do odkrycia ich kolejnych zalet. Wody termalne zawierają mnóstwo minerałów, korzystnie działających na organizm, a wszelkie ćwiczenia w wodzie wpływają na rozwój psychomotoryczny dzieci i podnoszą odporność na infekcje. Rodzinny wypoczynek w termach i aquaparkach w Zakopanem to pomysł idealny. Dbamy jednocześnie o zdrowie, dobre samopoczucie i serwujemy sobie świetny relaks. Baseny w Zakopanem niesamowity klimat atrakcji, zobacz zdjęcia.
To wspólny czas dla rodziny. Malowanie - wyjdź poza schemat. Dzieci lubią malować, warto to wykorzystać i zaproponować im ciekawe rozwiązania, które pozwolą na zagospodarowanie czasu w deszczowe dni. Jeśli mamy standardowe farby, malujmy nimi na dużej powierzchni lub pozwólmy dzieciom na malowanie palcami. Forum: Tematy, których nie znalazłam w forum, Atrakcje dla dzieci Zakopane Dziewczyny wybieram się na tydzień do Zakopanego – prognozy nie napawają optymizmem 🙁 Gdzie można iść z 3 latkiem (no 3 i pół 😉 ) w czasie deszczu – bo wiadomo, że w czasie deszczu dzieci się nudzą 😉 Może ktoś był, może ktoś mieszka w okolicy… z góry dziękuję za wskazówki 🙂 KAŻDY TEMATTematy, których nie znalazłam w forumZakopane w czasie deszczu… Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej → Zakopane to nie tylko góry i wycieczki po tatrzańskich szlakach. Jest to miejsce, gdzie można - nie wychodząc na górskie trasy - miło spędzić letni czas. Atrakcji na deszczową pogodę pod
“W czasie deszczu dzieci się nudzą…” – a wcale nie muszą! Wszyscy wiemy, jak uciążliwa potrafi być brzydka pogoda na wakacjach, szczególnie w górach, kiedy to dobra pogoda jest ważna. Jednak nie mamy na to wpływu, warto więc przygotować awaryjny plan działania i w razie deszczu nie rezygnować ze zwiedzania i rozrywki – w końcu jesteście na wakacjach! Przedstawiamy pomysły, co robić z dziećmi w brzydką pogodę: atrakcje dla dzieci w Zakopanem i okolicy. KIDS Park Janosika – Sala Zabaw Mamo i Tato! Jest miejsce, w którym najważniejsze są dzieci – to ich królestwo. Park Janosika to wyjątkowa atrakcja w Zakopanem. Ponad 700m2 powierzchni – nowoczesność, bezpieczeństwo i wspaniale zrealizowany pomysł regionalnej sali zabaw dla dzieci! Wszystko po to, by zapewnić doskonałą zabawę dzieciom oraz chwilę relaksu rodzicom. Lokalizacja – Park Janosika znajduje się w samym centrum miasta, na Krupówkach Dolnych. Ten wewnętrzny plac zabaw ma wszystko, o czym marzą dzieci. Króluje tutaj Janosik – nie tylko w malunkach i nazwie, ale i podczas zabawy – tor pontonowy, mnóstwo kładek i przeszkód do zdobycia dla małych odkrywców. Pomyślano również o najmniejszych pociechach tworząc specjalną strefę z miękkimi zabawkami dla dzieci 1-2 lata. Wyczuwa się wyjątkową dbałość o szczegóły – tutaj nawet domki dla lalek mają regionalne mebelki. Zarówno latem, jak i zimą, w pogodę i niepogodę w Parku Janosika wspaniały czas może spędzić cała Rodzina. To miejsce spotkań, miejsce radości. Wykorzystaj ten czas dla siebie lub umów się ze znajomymi, podczas gdy Twoje dziecko bawi się z rówieśnikami. Ciasta i przekąski – znajdują się tutaj dwie kawiarnie. Kawiarnia Janosik oferuje pyszną kawę, herbatę i słodkości oraz ECO Maryna ze świeżo wyciskanymi sokami, smoothies i zdrowymi smakołykami. Zapraszamy do wspólnej zabawy! KIDS Park Janosika – Sala Zabaw Adres: Zakopane, ul. Krupówki 14a – II piętro www: godziny otwarcia: codziennie od 10:00 do 21:00 kontakt: info@ / +48 723 200 007 KIDS Park Janosika, Krupowki, Zakopane KIDS Park Janosika, Krupowki, Zakopane KIDS Park Janosika, Krupowki, Zakopane KIDS Park Janosika, Krupowki, Zakopane KIDS Park Janosika, Krupowki, Zakopane KIDS Park Janosika, Krupowki, Zakopane Sala zabaw Małpi Gaj w Zakopanem i Nowym Targu Gdzie? –Zakopane, Chyców Potok 26, III piętro Centrum Handlowego Szymonek, –Nowy Targ, ul. Sikorskiego 21 Godziny otwarcia: codziennie, 10:00-20:00 Sale zabaw „Małpi Gaj” oferują 300 m2 (w Nowym Targu 400m2) bajecznej i kolorowej przestrzeni do zabawy. Posiadają 2 i 3-piętrowe labirynty, zjeżdżalnie, baseny z piłkami, dmuchańce do skakania, wielkie klocki, osobną salę z klockami LEGO (w Nowym Targu) oraz mnóstwo zabawek. Na najmłodsze dzieci czekają również specjalne „strefy malucha”. W czasie gdy dzieci będą bawić się z rówieśnikami, rodzice mogą usiąść w strefie rodzica, napić się pysznej kawy i poczytać dostępne na miejscu gazety. Szczegóły znajdują się na stronie: Małpi Gaj Zdjęcia pochodzą ze strony sali zabaw Małpi Gaj
. 120 155 426 278 88 208 398 366

zakopane dla dzieci w deszcz