Atopowe zapalenie skóry – dieta w leczeniu tego schorzenia może odgrywać jedną z ważniejszych ról, tuż obok kuracji farmakologicznej i pielęgnacji. Wiadomo, że alergeny pokarmowe powodują nasilenie objawów AZS. Z kolei spożywanie produktów zawierających określone substancje może łagodzić przebieg tej choroby. Jak powinna wyglądać dieta przy AZS – więcej dowiesz się na ten temat, czytając poniższy artykuł. Najczęstsze źródła alergenów pokarmowych Produkty o korzystnym działaniu na skórę mleko, jaja, ryby, pszenica, ryż, orzechy ziemne, seler, marchew, jabłko, czereśnie, soja, czekolada. ryby, jogurty, kefiry, maślanki, owoce, warzywa (w tym kiszone), nasiona, kasze gruboziarniste, pieczywo razowe, pełnoziarniste zboża. Atopowe zapalenie skóry – dieta przynosząca dobre efekty Rekomendowana na atopowe zapalenie skóry dieta nie istnieje – to, co sprawdza się u jednej osoby, niekoniecznie pomoże wszystkim pacjentom. Jednak, według badań, pewne składniki odżywcze zdają się wywierać korzystny wpływ na łagodzenie objawów choroby. Komponując dietę dla osoby chorej na AZS, warto w niej uwzględnić szczególnie: kwas γ-linolenowy (GLA). To jeden z kwasów tłuszczowych omega-6. Znajduje się między innymi w oleju z wiesiołka, z czarnej porzeczki czy z ogórecznika. Braki GLA mogą prowadzić do zaburzenia warstwy hydrolipidowej skóry i większej utraty wody, co jest powodem pojawiania się objawów AZS. Regularna podaż GLA poprawia funkcjonowanie bariery naskórkowej i łagodzi stany zapalne, kwas dokozaheksaenowy (DHA). Należy do kwasów tłuszczowych omega- 3. Wykazuje działanie przeciwzapalne. Badania dowodzą, że jego suplementacja w okresie ciąży zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia u dziecka AZS – dieta przyszłych mam ma więc również pewne znaczenie w obniżaniu ryzyka tej choroby. DHA znajduje się przede wszystkim w tłustych rybach morskich (makrela, łosoś), cynk. Jest niezbędnym dla naszego organizmu mikroelementem. Wchodzi w skład enzymów odpowiadających za regenerację naskórka oraz odgrywa ważną rolę w procesach utrzymania integralności bariery ochronnej skóry. Podejrzewa się, że niedobór cynku może mieć znaczenie w patogenezie atopowego zapalenia skóry. Dobrym źródłem cynku są np. migdały, mięso, kasza gryczana, witamina D. Wykazuje właściwości immunomodulujące. Podobnie jak w przypadku kwasu dokozaheksaenowego, okazuje się, że suplementacja witaminy D u kobiet ciężarnych, zmniejsza ryzyko występowania AZS u noworodków. Witamina D ma również ogólnie pozytywny wpływ na łagodzenie objawów tej dolegliwości, probiotyki. To preparaty, które zawierają żywe kultury bakterii. Posiadają właściwości normalizujące funkcjonowanie mikroflory jelitowej, modyfikują zadania bariery jelitowej poprzez ograniczenie jej przepuszczalności i hamowanie wchłaniania alergenów pokarmowych. Ponadto regulują mechanizmy zapalne i immunologiczne. Znajdują się między innymi w ogórkach kiszonych, kapuście kiszonej, zsiadłym mleku, maślance, kefirze, jogurtach. prebiotyki. Definiuje się je jako nieulegające trawieniu składniki żywności, które wspierają wzrost i prawidłowy rozwój mikroflory. Ich suplementacja w ciąży obniża ryzyko wystąpienia objawów AZS u dziecka. Prebiotyki można znaleźć w nasionach, pełnoziarnistych zbożach, kaszach gruboziarnistych, pieczywie razowym, owocach i warzywach ( z wyłączeniem potencjalnie uczulających, omówionych w dalszej części artykułu). Suplementacja może wspomagać leczenie AZS, ale należy przede wszystkim przestrzegać ogólnych zasad zdrowego odżywiania, z wykluczeniem pokarmów wywołujących objawy kliniczne. Również kobiety karmiące piersią powinny unikać spożywania pokarmów alergizujących – mówi Milena Nalbandian, kosmetolog Clinica Cosmetologica. Atopowe zapalenie skóry – dieta eliminacyjna Ponieważ u niektórych pacjentów z AZS pewne produkty żywnościowe nie powodują przykrych objawów, u innych zaś wyraźnie nasilają atopowe zapalenie skóry, dieta zawsze musi być dobierana pod kątem indywidualnym. Związek atopowego zapalenia skóry z alergiami pokarmowymi jest jednak dość powszechny, dlatego w zwalczaniu AZS dieta eliminacyjna jest częstym wskazaniem. Produkty, których należy unikać w jadłospisie, zależą głównie od wieku. W przypadku dzieci będą to: mleko krowie i jego przetwory, jajka, soja oraz pszenica Czego nie jeść przy atopowym zapaleniu skóry u dorosłych? W tej grupie wiekowej zaostrzenie objawów występuje zwykle po spożyciu następujących produktów: marchwi, jabłka, selera czy orzechów laskowych. Oprócz tego objawy choroby mogą nasilać również: sztuczne dodatki stosowane w żywności, produkty wysokoprzetworzone, owoce morza, ryby, nabiał, pomidory, szpinak, rośliny strączkowe, margaryna, czekolada, napoje energetyzujące. Zrezygnowanie z jabłek przyniosło w moim przypadku częściową poprawę. Kiedy jeszcze zamieniłam dotychczasowo stosowane kosmetyki na zestaw Atopicin, moja skóra wróciła do normy – pisze pani Izabela z Zamościa – pisze pani Dorota z Krakowa. Seria Atopicin na atopowe zapalenie skóry u dzieci i dorosłych Jeśli chodzi o atopowe zapalenie skóry, dieta to tylko jeden ze sposobów radzenia sobie z objawami. Może wspomóc proces leczenia, ale nie usunie ich całkowicie – nie wolno więc zapominać o innych metodach. W ramach kuracji niefarmakologicznej znaczące efekty przynosi stosowanie dermokosmetyków z naturalnym składem. Na uwagę zasługują dermokosmetyki z serii Atopicin, która obejmuje 8 różnych produktów do pielęgnacji skóry twarzy i ciała. Ich specjalnie dobrane składniki łagodzą zaczerwienienia i świąd skóry. Pomagają również dogłębnie ją nawilżyć i odżywić Wybrałam do codziennej pielęgnacji skóry dermokosmetyki na AZS marki Atopicin. Uwielbiam ich naturalne składy i działanie. Porównując obecną sytuację z tym, co było wcześniej, różnica w stanie skóry jest jak niebo i ziemia – pisze pani Paulina z Warszawy. FAQ 1. Atopowe zapalenie skóry – dieta: jak powinna wyglądać? Dieta przy AZS powinna być zbilansowana, z wykluczeniem pewnych produktów (alergenów pokarmowych) oraz wzbogacona o składniki łagodzące objawy. Poza odpowiednim odżywianiem, warto postawić na wspomaganie organizmu od zewnątrz, za pomocą dobrych dermokosmetyków – np. zestawu Atopicin. 2. Czego nie jeść przy atopowym zapaleniu skóry, by nie nasilać objawów? W zależności od wieku i indywidualnego przypadku mogą to być różne alergeny pokarmowe. Zarówno u dzieci, jak i u dorosłych uczulenie może wywoływać np. nabiał. Oprócz unikania pewnej grupy produktów warto również stosować dermokosmetyki zawierające naturalne składniki aktywne. 3. Czy przy AZS dieta eliminacyjna ma sens? Badania dowodzą, że wykluczenie z diety niektórych alergenów pokarmowych może przynieść widoczną poprawę stanu skóry. Jest to jednak bardzo indywidualne. Wszystkie osoby chorujące na AZS powinny natomiast stosować leki zapisane przez lekarza oraz odpowiednią pielęgnację – to podstawa łagodzenia objawów. Bibliografia Karczewska J, Ukleja-Sokołowska N, Bartuzi Z: Alergia pokarmowa a atopowe zapalenie skóry. Aktualne poglądy i opinie, [w:] Alergia Astma Immunologia 2019, 24 (4): 156-163 Lesiak A, Ciążyńska M: Wpływ kwasu g-linolenowego oraz honokiolu na funkcje skóry, Forum Dermatologicum 2017; 3(4): 152-156 Eriksen BB, Kare DL: Open trial of supplements of omega 3 and 6 fatty acids, vitamins and minerals in atopic dermatitis, J. Dermatolog. Treat., 2006, 17, 82-85 Gray NA, Dhana A, Stein DJ, Khumalo NP: Zinc and atopic dermatitis: a systematic review and meta‐analysis, 2019 Rustecka A, Jung A, Kalicki B: Znaczenie witaminy D w chorobach atopowych u dzieci, Pediatr Med Rodz 2013, 9 (1), p. 41–45Możesz też wykonać okład z wilgotnej gazy. W farmakoterapii atopowego zapalenia skóry, stosuje się zwykle leki stosowane miejscowo na skórę (tylko w naprawdę poważnych przypadkach stosuje się leczenie doustne). To leki glikokortykosteroidowe, występujące w różnych postaciach: płynach, żelach, maściach lub kremach. Zapalenie skóry atopowe (AZS) to bardzo przykra dolegliwość, która dotyka zarówno starszych, jak i dzieci. Jest to choroba skóry, którą należy leczyć. Atopowe zapalenie skóry może mieć różne postacie – od łagodnej po bardzo zaostrzoną. Jak leczyć atopowe zapalenie skóry i po czym poznać objawy choroby? Atopowe zapalenie skóry to choroba przewlekła Zapalenie skóry atopowe jest chorobą przewlekłą, na którą nie ma jednego lekarstwa. Jeśli cierpimy na to schorzenie, to prawdopodobnie jego objawy będą nas dotykać już całe życie. Najgorzej, gdy choroba dotyka bardzo małe dzieci, gdyż objawy mogą u nich być bardzo dokuczliwe. Często jednak jest tak, że z biegiem lat choroba może się wyciszyć. Na szczęście współczesna medycyna oferuje szereg środków, które znacznie łagodzą nieprzyjemne objawy i sprawiają, że są one mniejsze. Zobacz też: Jak pozbyć się blizn po trądziku? Atopowe zapalenie skóry objawy Objawy atopowego zapalenia skóry to przede wszystkim uciążliwe swędzenie skóry, co w konsekwencji prowadzi do powstawania zaczerwienionych miejsc, podrażnień i wysuszeń skóry. Często tworzą się na niej suche, czerwone „placki”. Zmiany skórne mogą pojawić się w różnych miejscach na ciele – na twarzy, na dłoniach, na zgięciach kolan i łokci, na nogach i rękach. Mogą też się pojawiać wysypki, wypryski i skóra może się łuszczyć. Osoby z atopowym zapaleniem skóry mogą też mieć nasilone objawy po kontakcie np. z różnymi tkaninami ubrań, kosmetykami, środkami czystości, kurzem czy brudnymi zabawkami. Warto przeczytać: Trądzik różowaty Atopowe zapalenie skóry leczenie Atopowe zapalenie – leczenie obejmuje różne formy stosowania środków farmakologicznych, maści, kremów oraz zachowanie wielu środków prewencyjnych w codziennym życiu. Choć nie ma lekarstwa na atopowe zapalenie skóry, to najważniejsze jest doprowadzenie dostępnymi środkami do sytuacji, kiedy objawy występują rzadko i są mało dokuczliwe. Leczenie obejmuje środki przeciwhistaminowe, sterydowe, naświetlenia, maści i kremy, stosowanie specjalnych środków do pielęgnacji ciała i twarzy. Równie ważne jest dbanie o to, aby prać często ubrania w łagodnych środkach, nie używanie mydła, kąpiele w średnich temperaturach, usunięcie z pokojów przedmiotów zbierających kurz oraz unikanie odzieży wełnianej.
Atopowe zapalenie skóry często współwystępuje z innymi schorzeniami o charakterze atopii, zwłaszcza astmą oskrzelową, a także alergicznym zapaleniem błony śluzowej nosa i spojówek. Sprawdź także: Sposoby na worki pod oczami. Początek AZS obserwuje się najczęściej już w okresie wczesnego dzieciństwa i w 90% przypadków dzieje
Postanowiłam się zapuścić. Decyzja przyszła nagle, ale stanowczo. Zapuszczanie się zajęło mi kilka miesięcy, ale wreszcie mogę się Wam pokazać w złym stanie, złym świetle, złej ostrości i w ogóle 🙂 Uznałam, że nikt przy zdrowych zmysłach, patrząc na moje obecnie piękne rączki i paznokcie nie uwierzyłby, że przez ponad 3 dekady byłam jednym, wielkim, popękanym, wściekle drapiącym się nieszczęściem. Odkąd pamiętam, moje dłonie (wcześniej zgięcia w kolanach i łokciach, czasem powieki, uszy, usta) wyglądały znacznie gorzej niż to, do czego udało mi się niedawno doprowadzić (uwaga, będzie brzydko!): Taką i o wiele gorszą skórę miałam od opuszków (skanowanie linii papilarnych do paszportu udało się dopiero przy chyba ósmym palcu) do nadgarstka, a w dzieciństwie pod kolanami, w zgięciach łokci, czasem na powiekach no i oczywiście ustach. Cieszę się, że udało mi się choć trochę zapuścić, bo człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego, a pamięć z czasem blednie. Zapomniałam już całkiem, jak to jest gdy skóra rozrywa się przy każdym rozgięciu palca, gdy palce są tak spuchnięte, że o żadnym ich zgięciu właściwie nie ma mowy, gdy dotknięcie wody pali jak ogień, gdy cały czas wszystko tak swędzi, że chwilową ulgę przynosi jedynie rozdrapanie się czymś spektakularnym, jak dywan czy kant stołu, satysfakcjonuje jedynie rozdrapanie do krwi. Zapomniałam już jak to jest, gdy drapie się nawet przez sen oraz gdy odkrywa się nagle, że znajomi na spotkaniu dziwnie patrzą, bo nie przerywając toku wypowiedzi właśnie gryzę się po rękach, jak wściekły pies, a z dłoni leje się krew; albo jak robi się kartę pływacką w gumowych rękawiczkach zawiązanych gumką recepturką (pomysł ciekawy acz kompletnie nieefektywny). Zapomniałam już też jak to jest, gdy każde pęknięcie się nadkaża i paprze, gdy palce nagle tak puchną, że zdartą zębami obrączkę trzymam w pudełku miesiącami, gdy ktoś inny musi mi umyć głowę, zmyć naczynia, obrać ziemniaki. Zapomniałam! Diagnoza? Atopia idiopatyczna, przyczyna nieznana. Nigdy nie dostrzegłam żadnego związku z niczym prócz cytrusów. Po cytrusach drapałam się jak wściekła, ale mandarynek na Święta nie zamierzałam sobie odmawiać 😉 A potem na wakacjach odkryłam, że greckie cytrusy mi nie szkodzą, tylko te u nas… Więc co? Więc nie cytrusy, tylko chemia! (Od wielu lat ekologiczne cytrusy, po których nic mi nie jest, kupujemy bezpośrednio od pani Justyny z i bardzo, bardzo polecamy – skrzynka prosto z Sycylii ląduje pod naszymi drzwiami przez całą zimę i wiosnę, owoce są prosto z drzewa i można je jeść ze skórką!) Przez wiele lat byłam wielbicielką maści sterydowych, które jako jedyne potrafiły uporać się z moją popękaną skórą. Mogłam pójść spać pogryziona i dziurawa na wylot, a budziłam się zasklepiona i jako-tako szczelna 🙂 Długo zastanawiałam się, co oznacza powiedzenie, że sterydy maskują stan zapalny – po latach ich stosowania zrozumiałam, że pomimo poprawionego wyglądu mojej skóry ten stan zapalny wciąż tam był. Bo co z tego, że po kilkunastu godzinach od nałożenia kremu, skóra była już zasklepiona, gdy wystarczyło umyć łazienkę/włosy/zęby, czyli dopuścić do kontaktu z czymś choćby lekko drażniącym, żeby prawie natychmiast wyglądała dokładnie tak, jak przed zastosowaniem kortykosteroidu. Uznałam, że takie działanie mogę porównać tylko do łykania paracetamolu na odrąbaną rękę – ból wciąż tam jest, ale daje o sobie znać tylko, gdy środek przeciwbólowy przestanie działać. No dobra, paracetamol to słabe porównanie 😉 Ponieważ już nie opalała mi się skóra na dłoniach (jeden z efektów ubocznych długiego stosowania maści sterydowych), a pozostałe wnioski sugerujące małą sensowność stosowania maści też nie dawały mi spokoju, postanowiłam pożegnać się ze sterydami raz na zawsze. Wykonałam spektakularny skok na głęboką wodę bez instrukcji pływania. Co teraz? Zaczęłam szukać. Najpierw znalazłam Balsam Szostakowskiego – zupełnie nie naturalny, ale z opisów dawał nadzieję. Trochę działał, ale trochę za mało. Na skórę próbowałam dotąd już chyba wszystkiego: szara, śmierdząca maść na receptę – nic, kremy, drogie maści, emolienty – żart!, kremy-rękawiczki, które nie dość, że przed niczym nie chroniły, to jeszcze wściekle szczypały – strata pieniędzy. Naturalne oleje – przelatywały przeze mnie, jak woda. Można było prawie usłyszeć, jak moja skóra je siorbie, a potem nadal było źle. A ja potrzebowałam osiągnąć niemożliwe: zakleić skórę jak rękawiczką, równocześnie pozwolić jej oddychać, odżywić ją i dać się zagoić oraz nie brudzić kranów, klawiatur i kierownic, co dotąd było chyba największą bolączką. I tak powstał Beton – maść na bazie najlepszego wosku prosto od szalonego pasiecznika, zimnotłoczonych, ekologicznych olejów i oliwy, których działanie miało się wzajemnie uzupełniać – stworzył niebrudzącą warstewkę, pozwolił się goić. A potem okazało się, że jest równie świetny do rąk, jak i do ust i stóp 🙂 Jedyny minus to konsystencja zaprawy murarskiej – można go nabrać jedynie wydrapując paznokciem ze słoiczka, ale potem już rozsmarowuje się bez problemów. No, może nie na stoku narciarskim, ale w warunkach codziennego użytkowania bez problemu 😉 Ale wracając do początku tej historii, było to tak: po tym, jak dzięki suplementacji cynkiem odzyskałam powonienie, otworzył się przede mną alternatywny świat wiedzy o funkcjonowaniu ludzkiego ciała. Świat niemal bez obszaru wspólnego ze znaną mi dotąd medycyną, która skupia się na dawaniu ulgi w objawach, nie zaprzątając sobie zbytnio uwagi szukaniem prawdziwych źródeł dolegliwości. Odkryłam świat wiedzy, która szuka przyczyn i skupia się na nich; całą działkę nauki dotyczącą niedoborów minerałów, witamin i tłuszczów oraz tego, jakie choroby cywilizacyjne są ich objawem. Od mojego nowego kontrowersyjnego, weterynaryjnego ulubieńca, doktora Wallacha, dowiedziałam się, że objawy astmy i atopowego zapalenia skóry (AZS) wiąże on z niedoborem magnezu, manganu i kwasu GLA. Ponieważ jego informacja na temat roli niedoboru cynku w utracie smaku i węchu tak rewolucyjnie odmieniła mi życie, oczywiście postanowiłam przetestować również i tezę o atopii. Ale – kurczaki! – o ile magnez nie jest problemem, mangan okazał się niemal Świętym Graalem – jeszcze kilka lat temu w polskich sklepach naprawdę nie dało się go zdobyć. Zaczęłam więc od magnezu, jednak mój niedokwaszony żołądek nie pozwalał mi na szaleństwa z zażywaniem czegokolwiek. Uznałam więc, że skupię się na suplementacji transdermalnej i zaczęłam sobie robić oliwkę magnezową (1:1 soli Epsom z wodą lub jakimś fajnym destylatem – u mnie to zawsze destylat z borowiny 😉 ). Jedno dotknięcie oliwki dało mi jasny przekaz, że jeśli nie chcę wyskoczyć przez okno (sól Epsom jest związkiem siarki, a siarka na ranę daje prawdziwie piekielne doznania) lepiej ją komuś oddam. Skończyło się więc na kąpielach w solach o pełnym spektrum minerałów (kłodawska, różowa) z dodatkiem szklanek soli Epsom. Tyle suplementacji musiało mi na początek wystarczyć. Jeśli chodzi o sam mangan, to marzenie ściętej głowy. Kupiłam co prawda proszek dla koni, ale koniec końców nie miałam odwagi zastosować go więcej, niż kilka razy. Poza tym i tak było mi po nim okropnie niedobrze, jak z resztą po każdym suplemencie. Ze wszystkich więc zaleceń Wallacha mogłam skorzystać jedynie z suplementacji kwasu GLA, którego najwięcej jest w oleju z czarnuszki (ze względu na intensywność smaku – nie przejdzie), ale niewiele mniej jest w oleju z wiesiołka (przejdzie). Znalazłam tłocznię, która gwarantuje tłoczenie i przechowywanie w temperaturze poniżej 10 stopni Celsjusza ( i zaczęłam pić łyżkę oleju z wiesiołka rano i wieczorem. Próbowałam też się nim smarować, ale bez efektu. Na początku czwartego tygodnia zażywania oleju, moja krwisto-czerwona skóra zrobiła się nagle różowa. Pamiętam, jak pokazywałam ją fizjoterapeucie i mówiłam, że to wielki sukces 🙂 Po kolejnym tygodniu była już bladoróżowa. A potem zaczęła się goić! Mniej więcej po 2 miesiącach picia tego oleju skórę miałam tak ładną, jak nigdy dotąd, a po trzech miesiącach była całkiem jak nowa! Na tym etapie nasz pediatra, który przy każdej wizycie dyskutował ze mną na temat 'tej mojej skóry’ zapytał, co takiego sobie zrobiłam 🙂 Ten efekt dla mnie, to jak zdobycie ośmiotysięcznika w zimie tyłem i do góry nogami. Dostosowałam się do co najwyżej połowy zaleceń Wallacha, a moja skóra i tak się zagoiła! Tak szczerze mówiąc, do dziś nie mogę w to do końca uwierzyć. Potem już piłam łyżeczkę rano i wieczorem, a na końcu już tylko łyżeczkę. I od tej pory było tak, że gdy widziałam, że skóra zaczyna mi się pogarszać, to miałam sygnał, że od dawna nie piłam oleju w ogóle, bo przecież łatwo przyzwyczaić się do dobrego i zapomnieć o dbaniu o siebie. A teraz, kiedy postanowiłam się zapuścić, szło mi to naprawdę opornie. Podejrzewam, że gdy odbuduje się ściany komórek nie tak łatwo je już zepsuć. I owszem, nadal robię i stosuję Beton – to najlepsza 'rękawiczka w kremie’ jaką miałam okazję używać, ale mogę się położyć spać bez żadnego smarowania i obudzić rano bez śladów krwi na pościeli. Niewiarygodne! A teraz powiem coś bardzo ważnego – mam dwie pary dzieci: 1. Starszaki – normy alergiczne przekroczone o 700%, astmy, atopie, kichanie, reakcje krzyżowe, 2. Maluchy – zero alergii, piękna skóra, żadnych reakcji na nic. Zastanawiałam się długo, czy było coś, co zrobiłam, że jedne są super alergiczne, a drugie ani trochę. Nigdy nie odżywialiśmy się fatalnie, ale sensowną świadomość zdrowia zaczęłam zyskiwać dopiero po urodzeniu dziecka nr 3. Czy zrobiłam cokolwiek, co mogło pomóc Maluchom? Długo się zastanawiałam, aż w końcu zrozumiałam, że dokonałam jednej, jedynej zmiany w ciąży z dzieckiem nr 3 – przestałam pić litrami mleko UHT z kartonika, a zaczęłam pić litrami surowe mleko z budki. Nadal piłam około litra mleka dziennie, co wielu uzna za przyczynę wszystkich nieszczęść, a ja się z nimi nie zgodzę. Czy to jednak możliwe, że rodzaj mleka jest przyczyną odpowiedzi autoimmunologicznej, a nie mleko samo w sobie?? Gdy dowiedziałam się, w jaki sposób pasteryzacja UHT niszczy tłuszcze, przestałam mieć wątpliwości. Ultrawysoka temperatura powoduje, że tłuszcze stają się niestabilne. Ponieważ chwiejne wbudowują się w błony komórkowe, a potem prawie natychmiast rozpadają, powodują uszkodzenie komórki i odpowiedź organizmu – stan zapalny. W mleku UHT nie ma też oczywiście enzymów, bakterii i wszystkiego, co pomaga w jego przyswajaniu, więc zamiast krzepić – najnormalniej w świecie truje. I to bardzo. Zrezygnowaliśmy więc ze wszystkich form tłuszczu utwardzonego (margaryn) i toksycznego (rafinowane oleje), o ile to możliwe szukamy ekologicznego masła i olejów. Chcielibyśmy odżywiać się idealnie, w praktyce musi nam wystarczyć rezygnacja z najgorszych trucizn. Przez większość życia przegrywałam z własną skórą (powodów wysypek może być oczywiście znacznie więcej, np. złe trawienie albo pasożyty), której stan poprawił się diametralnie po uzupełnieniu niedoborów niezbędnych składników odżywczych – piłam zimno tłoczony olej z wiesiołka i kąpałam się w solach i magnezie. Przy okazji już nigdy nie wróciłam do trujących tłuszczów (mleka UHT, margaryny) i oczywiście starałam się odtąd w ogóle unikać toksyn w domu i pożywieniu. Efekt jest piorunujący i szokująco trwały, dlatego dzielę się tą historią ze wszystkimi biedakami, którzy wciąż się gryzą i drapią. Jest nadzieja, szukajcie przyczyny, Wasze życie też może być lżejsze! PODSUMOWUJĄC Jeśli cierpisz na atopowe zapalenie skóry, łuszczycę, wyprysk alergiczny, itd. 1. daj szansę suplementacji kwasem GLA (nie w kapsułkach, tylko w postaci świeżego oleju tłoczonego na zimno), 2. uzupełniaj niedobory magnezu np. poprzez kąpiele w soli Epsom (do kupienia na worki w internecie), 3. jeśli masz dostęp do manganu, również spróbuj go uzupełnić, 4. postaraj się zmniejszyć stres oksydacyjny organizmu suplementując antyoksydanty, przede wszystkim witaminę C i MSM, które dodatkowo wspierają produkcję kolagenu i odbudowę skóry oraz obniżają poziom histaminy, 5. sprawdź koniecznie pH swojego żołądka i ewentualnie popracuj nad jego zakwaszeniem, 6. zauważ, że wiele dolegliwości skórnych i reakcji alergicznych spowodowanych jest przez pasożyty, 7. na ile to możliwe, oczyść jelita i wątrobę (będę jeszcze o tym pisać), 8. wyeliminuj z diety wszystko, co działa prozapalnie, czyli głównie produkty nienaturalne i wysoko przetworzone: biały cukier, białą mąkę, GMO, nabiał UHT, margarynę, tłuszcze trans, toksyny zawarte w pożywieniu (pestycydy, antybiotyki, sterydy), itd. Jednym słowem – postaw na prawdziwe jedzenie 🙂 9. wychodź na słońce, żeby w naturalny sposób uzupełnić witaminę D, 10. nie panikuj z powodu bardzo długiej listy powyżej – tak, zrobić wszystko, to ideał, ale na krótką metę mi pomogło tylko picie wiesiołka – zacznij od tego i powoli dokładaj kolejne cegiełki. Daj sobie ze 2 miesiące – jeśli nie zobaczysz żadnej różnicy, przyczyna zapewne jest inna. Najlepszy z Pediatrów podesłał mi właśnie link do fenomenalnej rozprawy na temat kwasu GLA: – szczerze polecam! A poniżej link do wywiadu, w którym opowiadam historię mojej wygranej z atopowym zapaleniem skóry (egzemą): PS Dostałam pozwolenie na użycie zdjęcia Anastasii, której dłonie wyglądają DOKŁADNIE tak, jak moje przez większość życia. Tzn. moje wyglądały podobnie w stanie 'normy’ – w okresach pogorszenia zmiany dochodziły poniżej nadgarstków, po obu stronach dłoni rzecz jasna. Jeśli podejrzewasz, że zły stan żołądka jest przyczyną złego stanu twojej skóry, możesz spróbować go zakwasić prawdziwym, domowym octem A najlepszy syrop z MSM i wit C na świecie znajdziesz tutaj Aby dokładnie oczyścić skalp - szampon po spienieniu należy pozostawić do 5 minut, natomiast jeśli chcemy by miał mocniejsze działanie oczyszczające do 10 minut. Szampon daje rewelacyjne efekty i naprawdę poprawia stan skóry głowy. PARADERM – szampon z dziegciem. Produkt ten odpowiada za dokładne oczyszczenie skóry głowy. 22 października, 2020 In atopowe zalapenie skory Najistotniejszą zasadą w leczeniu atopowego zapalenia skóry jest używanie najsłabszego preparatu, jaki powoduje ustąpienie objawów chorobowych. Obecnie bez większego problemu można kupić różnego rodzaju emolienty oparte na bazie olejów mineralnych, mające postać emulsji, płynu do kąpieli, żelu pod prysznic. Warto wspomnieć o jednej z kluczowych zasad w dermatologi, zgodnie z którą należy stosować: „suche na suche, mokre na mokre”, co tłumaczy dlaczego na suche zmiany powinno się stosować emolienty w postaci maści i emulsji, które zawierają śladowe ilości wody, a zawierają dużą ilość tłuszczy. Z kolei preparaty nawilżające należy stosować na sączące się rany. Osoby chore na atopowe zapalenie skóry podczas wykonywania codziennych czynności higienicznych powinny pamiętać o przestrzeganiu kilku zasad. I tak woda używana do kąpieli nie powinna mieć zbyt wysokiej temperatury, najlepiej około 37 stopni, bardzo wskazane są kąpiele w roztworze wody i krochmalu, lub wody z dodatkiem siemienia lnianego jak też płatków owsianych. Kąpiel nie powinna trwać dłużej niż 10-15 minut, a po jej zakończeniu nawykiem powinno się stać dokładne osuszanie skóry wykonywane przez lekkie przykładanie ręcznika do ciała, nigdy zaś przez pocieranie ręcznika po skórze. Dodać można, że objawy mogą się nasilać się przy nadmiernym korzystaniu z chlorowanych basenów, narażaniu skóry na znaczne wahania temperatur i zbyt suche powietrze w pomieszczeniach, w których chory na atopowe zapalenie skóry przebywa przez dłuższy na atopowe zapalenie skóry towarzyszy nieustanny, uporczywy świąd skóry. Chorym trudno jest się powstrzymać przed rozdrapywaniem swędzących miejsc, nie mniej jednak częste rozdrapywanie prowadzi do infekcji, mogących wywołać wtórne zakażenia bakteryjne (najczęściej gronkowcem złocistym). Drapanie skóry, które prowadzi do jej uszkodzeń i toruje drogę chorobotwórczym patogenom zwiększa wielokrotnie ryzyko zakażeń. Organizm broni się poprzez wytworzenie tzw. mediatorów zapalenia, z których najważniejszym jest histamina powodująca niestety zwielokrotnienie odczuwania swędzenia skóry i błędne koło się zamyka. Jeśli doszło do zakażenia, samo wykonywanie pielęgnacji skóry już nie wystarczy i konieczne jest stosowanie antybiotyków w kremie, a w najcięższych przypadkach – przyjmowanie antybiotyków w tabletkach. W sytuacji gdy doszło do powstania infekcji grzybiczej konieczne jest podanie leków przeciwgrzybiczych. W leczeniu uczucia swędzenia, choremu przepisywane są leki przeciwhistaminowe a w pewnych okolicznościach także leki uspokajające. Kiedy zapalenie jest na tyle silne, że konieczne staje się miejscowe zastosowanie niezwykle skutecznych sterydów, należy bardzo ostrożnie i zgodnie z zaleceniem lekarza je stosować, gdyż sterydy niszczą kolagen, składnik skóry właściwej, co w przypadku nadużywania sterydów, prowadzi do przedwczesnego starzenia się skóry oraz powstawania zmarszczek. Genetyczne uwarunkowanie choroby nie zmienia faktu, że na jego pojawienie się jak i przebieg wpływają także czynniki psychogenne jak stres, bardzo negatywne emocje, silne wzburzenie, które pogarszają stan skóry. Za zwiększenie uczucia swędzenia odpowiedzialne są czynniki, powodujące zwiększenie skórnego przepływu krwi tj. ciepło, złość i stres, gorące napoje, alkohol, ocet i ostro przyprawione dania jak również czekolada, sok pomarańczowy, pomidory i sos sojowy oraz wszystkie inne produkty zawierające aminy. Swędzenie skóry często jest utrapieniem wielu chorych nawet wtedy, gdy są zbyt mali by zdać sobie z tego sprawę. Dlatego warto zadbać o obcinanie na krótko paznokci, co pomoże uchronić przed powstaniem ran na skutek zadrapań. Świąd wielokrotnie doprowadza do bezsenności, niepokoju i ogólnego rozdrażnienia chorego dziecka, a potęguje to uczucie zbyt wysoka ciepłota ciała i otoczenia, jak też nadmierne pocenie się. Dobrze jest utrzymywać w sypialni niską temperaturę. W przypadku zaostrzenia stanu skóry z powodu nadmiernej potliwości mówi się o uczuleniu na własny pot, dlatego nie powinno się zbyt ciepło ubierać dziecka chorego na atopię, gdyż przegrzanie organizmu może bardzo niekorzystnie wpłynąć na stan skóry. Latem zachęca się chorych do częstego korzystania z krótkich kąpieli, po których skórę należy nawilżać i natłuścić, przy czym dobrze jest to zrobić w ciągu pierwszych trzech minut od wyjścia z kąpieli. 2009. TLDR. A topical immunomodulator, tacrolimus ointment, provides an alternative to topical corticosteroids without the associated adverse events and can be used without increasing the risk of infection or other non-application site adverse events, and without loss of effectiveness, in patients with AD. 15. PDF.Wybierając odpowiedni krem na atopowe zapalenie skóry, upewnij się, że jego formuła jest bezpieczna dla skóry podrażnionej, wrażliwej i alergicznej. Skóra atopowa potrzebuje przede wszystkim ukojenia i wyciszenia. Najlepsze działanie wykazują substancje natłuszczające i nawilżające, które nie tylko łagodzą objawy atopii, ale też będą wspomagać naturalną odbudowę odporności skóry. Przeanalizowaliśmy składy najpopularniejszych kosmetyków przeznaczonych do codziennej pielęgnacji skóry atopowej i wybraliśmy nasze TOP 10. Sprawdź nasz ranking i wybierz dobry krem na atopowe zapalenie skóry, który powinien się znaleźć na Twojej półce. spis treści I Miejsce Krem na atopowe zapalenie skóry Atopicin II Miejsce Aderma Exomega Control – Emolinetowy krem na atopowe zapalenie skóry III Miejsce Uriage Xémose Krem na atopowe zapalenie skóry IV Miejsce CutisHelp E Krem konopny na dzień V Miejsce Bioderma Atoderm Nutritive VI Miejsce Cetaphil Moisturizing Night Cream VII Miejsce Oillan Balance Multilipidowy krem do twarzy VIII Miejsce SVR Hydraliane Extra Riche Balsam intensywnie nawilżający do twarzy IX Miejsce Iwostin Purritin Rehydrin X Miejsce Jowaé Gel Vitaminé Hydratant Énergisant Ranking kremów do skóry atopowej Miejsce 1 Natłuszczający balsam do skóry atopowej Atopicin Nasza ocena: 10/10 Krem na atopowe zapalenie skóry Atopicin Dermokosmetyk przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry z atopowym zapaleniem. Bezpieczny dla dorosłych i dzieci. Krem jest częścią zestawu linii dermokosmetyków Atopicin przeznaczonych do kompleksowej pielęgnacji twarzy i ciała. W skład zestawu wchodzi: szampon (200 ml) balsam do mycia ciała (200 ml) balsam natłuszczający do ciała (500 ml) krem na dzień (50ml) krem na noc (50ml) krem pod oczy i na powieki (15ml) mazidło do suchej skóry (200ml) olejek myjący do twarzy (100ml) Wybrane składniki aktywne Zalety kosmetyku Olej konopny – regeneruje uszkodzenia i działa przeciwstarzeniowo. Olej ze słodkich migdałów – wspomaga oczyszczanie skóry z martwych komórek. Olej z glistnika – wykazuje działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne. Ekstrakt z lukrecji – wzmacnia skórę, uodparnia ją działanie czynników zewnętrznych. Witamina E – przeciwutleniacz o silnych właściwościach przeciwstarzeniowych. Bisabolol – skutecznie łagodzi świąd, podrażnienia i przyspiesza gojenie ran. Posiada neutralne pH, może więc być stosowany również do skóry wrażliwej i alergicznej. Łagodzi objawy atopii, wyciszając stany zapalne. Koi podrażnienia i zaczerwienienie. Poprawia elastyczność, napięcie i jędrność skóry. Działa przeciwzmarszczkowo. Wspomaga regenerację naskórka. Przywraca skórze odpowiedni poziom nawilżenia. Miejsce 2 Aderma Exomega Control Nasza ocena: 9,5/10 Aderma Exomega Control Emolientowy krem na atopowe zapalenie skóry przeznaczony dla dorosłych, dzieci i niemowląt. Natychmiast przynosi ulgę w objawach atopii i wspiera wyciszanie przebiegu schorzenia. Wybrane składniki aktywne Zalety kosmetyku Ekstrakt z owsa – wycisza zmiany atopowe, łagodzi podrażnienia. Gliceryna – nawilża, chroni przed utratą wilgoci. Niacynamid – działa przeciwzapalnie, kojąco, wzmacniająco. Olej z wiesiołka – nawilża, regeneruje, łagodzi świąd i pieczenie. Łagodzi uczucie ściągnięcia i przesuszenie. Koi podrażnienia i zaczerwienienia. Niweluje świąd. Nawilża, natłuszcza i chroni. Miejsce 3 Uriage Xémose Nasza ocena: 9/10 Uriage Xémose Krem na atopowe zapalenie twarzy przeznaczony dla dorosłych i niemowląt od 1 miesiąca życia. Bezpieczny dla skóry podrażnionej i wrażliwej. Wybrane składniki aktywne Zalety kosmetyku Woda termalna Uriage – koi, wycisza i łagodzi podrażnienia. Kompleks TLR2-Regul – wzmacnia naturalną odporność skóry. Kompleks Cerasterol 2F – odbudowuje i wzmacnia skórę. Kompleks Chronoxine – koi i łagodzi podrażnienia. Nawilża i zmiękcza skórę. Redukuje problem przesuszenia i nadmiernego łuszczenia. Dogłębnie odżywia. Nadaje skórze zdrową elastyczność i jędrność. Miejsce 4 CutisHelp E Krem konopny na dzień Nasza ocena: 8,5/10 CutisHelp E Krem konopny na dzień Dermokosmetyk przeznaczony do pielęgnacji skóry atopowej i borykającej się z egzemą. Skutecznie łagodzi objawy schorzenia. Wybrane składniki aktywne Zalety kosmetyku Olej konopny – dostarcza skórze kwasów omega 3-6-9, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienie skóry. Ekstrakt z rumianku – działa antyseptycznie, łagodząco i kojąco. Bielony wosk pszczeli – działa przeciwzapalne, przeciwświądowo. Gliceryna – nawilża, chroni przed utratą wilgoci. Wiąże wodę w naskórku zapobiegać przesuszeniom. Odbudowuje uszkodzenia i ubytki w skórze. Łagodzi objawy atopii. Zmniejsza problem łuszczenia naskórka. Miejsce 5 Bioderma Atoderm Nutritive Nasza ocena: 8/10 Bioderma Atoderm Nutritive Odżywczy krem do skóry suchej, bardzo suchej i atopowej. Przywraca równowagę hydrolipidową skóry. Wybrane składniki aktywne Zalety kosmetyku Masło shea – regeneruje, odżywia. Wyciąg z awokado – wspiera procesy naprawcze skóry. Wazelina – chroni przed utratą wilgoci. Gliceryna – nawilża, niweluje przesuszenie. Odżywia i nawilża. Koi podrażnienia. Zapobiega utracie wilgoci. Wspomaga regenerację. Miejsce 6 Cetaphil Moisturizing Night Cream Nasza ocena: 7/10 Cetaphil Moisturizing Night Cream Krem nawilżający z kwasem hialuronowym, do codziennej pielęgnacji skóry atopowej. Bezpieczny dla skóry wrażliwej. Wybrane składniki aktywne Zalety kosmetyku Gliceryna – chroni przed utratą wilgoci. Hydrolizowany kwas hialuronowy – wzmacnia barierę ochronną skóry. Wyciąg z szanty zwyczajnej – oczyszcza, odkaża. Oliwa z oliwek – łagodzi świąd i podrażnienia, działa antyseptycznie. Dogłębnie nawilża i redukuje problem przesuszenia. Dostarcza skórze witaminy A, C, E. Ma hipoalergiczną formułę. Wzmacnia, uelastycznia i ujędrnia. Miejsce 7 Oillan Balance Multilipidowy krem do twarzy Nasza ocena: 6,5/10 Oillan Balance Multilipidowy krem do twarzy Krem przeznaczony do łagodzenia objawów AZS i innych schorzeń dermatologicznych skóry. Może być stosowany w trakcie kuracji lub po zabiegach. Wybrane składniki aktywne Zalety kosmetyku Olej arganowy – wspomaga odbudowę naskórka, poprawia elastyczność. Olej z dzikiej róży – wzmacnia odporność, działa przeciwstarzeniowo. Prowitamina B5 – łagodzi i koi podrażnienia. Masło shea – wzmacnia naturalną odporność skóry, regeneruje. Wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry. Regeneruje i odbudowuje. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Poprawia elastyczność i jędrność skóry. Miejsce 8 SVR Hydraliane Extra Riche Nasza ocena: 6/10 SVR Hydraliane Extra Riche Balsam intensywnie nawilżający do pielęgnacji twarzy ze skórą wrażliwą, suchą, odwodnioną. Hypoalergiczna formuła jest bezpieczna również dla skóry atopowej i alergicznej. Wybrane składniki aktywne Zalety kosmetyku Hydrofilowe cukry – zapewniają długotrwałe i efektywne nawilżenie skóry. Fizjoadaptowalna Woda – intensywnie nawilża i koi. Masło shea – regeneruje, odżywia, chroni i wzmacnia skórę. Niweluje uczucie ściągnięcia i przesuszenia. Przywraca odpowiedni poziom nawilżenia skóry. Zmiękcza, poprawia elastyczność i jędrność. Miejsce 9 Iwostin Purritin Rehydrin Nasza ocena: 5,5/10 Iwostin Purritin Rehydrin Krem przywracający nawilżenie, przeznaczony do codziennej pielęgnacji. Może być stosowany podczas kuracji dermatologicznych. Wybrane składniki aktywne Zalety kosmetyku AquqJuve Q Mix – chroni przed utratą wilgoci. Skwalan roślinny – zmiękcza i nawadnia. Alantoina – łagodzi, koi, zmiękcza. Ceramidy – odbudowują ubytki w skórze, działają przeciwstarzeniowo. Dogłębnie nawilża i redukuje przesuszenia. Poprawia jędrność i elastyczność. Miejsce 10 Jowaé Gel Vitaminé Hydratant Énergisant Nasza ocena: 5,5/10 Jowaé Gel Vitaminé Hydratant Énergisant Krem witaminowy w postaci żelowej przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry odwodnionej, suchej, wrażliwej. Wybrane składniki aktywne Zalety kosmetyku Kumkwat – dostarcza skórze witaminy C, działa przeciwstarzeniowo, przeciwzapalnie i wzmacniająco. Antyoksydacyjne Lumifenole – zapobiegają utracie wilgoci ze skóry. Kofeina – stymuluje mikrokrążenie w skórze, dotlenia, wzmacnia skórę. Energetyczny zastrzyk witamin dla odwodnionej i przesuszonej skóry. Krem na atopowe zapalenie skóry Atopicin Krem na atopowe zapalenie skóry Atopicin posiada właściwości silnie nawilżające, odżywcze i natłuszczające. Dermokosmetyk natychmiast łagodzi przesuszenia i podrażnienia. Zawarte w nim naturalne substancje aktywne, wspierają skórę w regeneracji i procesach odbudowy. Wskazaniem do stosowania kremu Atopicin jest skóra atopowa, ale także przesuszona, sucha, odwodniona. Krem na atopowe zapalenie skóry Atopicin może być stosowany samodzielnie, jako krok uzupełniający leczniczą kurację lub profilaktycznie. Kosmetyk przekonuje prostym składem, z dużą przewagą składników roślinnych, delikatną formułą i neutralnym pH, co jest szczególnie ważne przy pielęgnacji skóry z atopią. Krem do skóry atopowej Atopicin jest emolientem, którego zadaniem jest łagodzenie podrażnień i wsparcie w procesach regeneracji i odbudowie skóry. Kompozycja składników roślinnych ma działanie barierowe. Dzięki temu po aplikacji, kosmetyk pełni funkcję ochrony przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych – Marcin Bielonko, członek zarządu Farmacia Verde – producenta naturalnych kosmetyków. - Marcin Bielonko, członek zarządu Farmacia Verde – producenta naturalnych kosmetyków. Co o kremie na atopowe zapalenie skóry Atopicin mówią testerki kosmetyku? Krem do atopowej skóry Atopicin stosuję do łagodzenia przebiegu atopii. Skóra natychmiast po aplikacji jest ukojona, a ja odczuwam ulgę w pieczeniu, swędzeniu i podrażnieniu skóry twarzy – Ania z Koszalina. Krem na atopowe zapalenie skóry Atopicin stosuję codziennie od kilku tygodni. Widzę ogromną poprawę w jakości skóry, która jest nawilżona, pozbawiona przesuszeń i odżywiona. Krem dobrze współgra z makijażem – Karolina z Krakowa. Atopowe zapalenie skóry jest schorzeniem w dużym stopniu uwarunkowanym genetycznie. Nie ma na niego skutecznego leku, dlatego terapia ma działanie objawowe. Bardzo duże znaczenie w przebiegu atopii ma rodzaj i jakość stosowanych codziennie kosmetyków myjących i pielęgnacyjnych. Nasz wybór powinien celować w specjalistyczne emolienty, których składy tworzą kompozycje substancji przeciwzapalnych, nawilżających, odżywczych, regenerujących i kojących. Osoby z atopią powinny unikać ogólnodostępnych środków myjących, z uwagi na zawarte w nich detergenty. Kompleksowe rozwiązanie w oczyszczaniu i pielęgnacji skóry znajdziemy w propozycji dermokosmetyków Atopicin - mówi Pani Justyna Masal-Ochotny, kosmetolog FAQ – krem na azs 1. Czym są emolienty? Emolienty to substancje tłuszczowe, które odbudowują płaszcz hydro-lipidowy skóry, chronią przed utratą wilgoci i wzmacniają naturalną odporność skóry. Przykładem emolientu jest krem na atopowe zapalenie skóry Atopicin. 2. Czy każdy krem na atopowe zapalenie skóry może aplikowany również na skórę dziecka? Nie. Wybierając krem na atopowe zapalenie skóry dziecka należy upewnić się, czy producent zawarł taką informację lub skład kosmetyku skonsultować z lekarzem bądź farmaceutą. 3. Jakich składników nie powinien zawierać krem na atopowe zapalenie skóry? Kremy na atopowe zapalenie skóry nie powinny zawierać w składzie substancji barwiących i zapachowych. Działają one drażniąco i mogą zaostrzać objawy atopii. Bibliografia 1. 1 Urban E., Dermatologia. Diagnostyka różnicowa, 2014 2. Śpila B., Jazienicka I., Pucuła J., Analiza czynników psychogennych u chorych na schorzenia skóry, 2004 3. Reich A., Wójcik-Maciejewicz A., Słomiński Stress and the skin, 2010 4. Nusgens Humbert P., Rougier A., Zewnętrzne zastosowanie witaminy C, 2002 5. Dylewska – Grzelakowska J., Kosmetyka stosowana,1999
Porównanie skutecznych środków przeciwzapalnych przeznaczonych do leczenia atopowego zapalenia skóry. 1 Poliuria, polidypsja i polifagia; można zaobserwować dyszenie i zmienione zachowanie, jednak owrzodzenia przewodu pokarmowego występują rzadko przy dawce 0,5–1,0 mg/kg/dobę.
Atopowe zapalenie skóry (AZS) uznawane jest obecnie za chorobę cywilizacyjną, co oznacza, że niezależnie od czynników genetycznych i immunologicznych zaangażowanych w jej rozwój niezwykle ważną rolę w jego powstawaniu odgrywają czynniki środowiskowe, co w konsekwencji przyczynia się do istotnego wzrostu zachorowań. Atopowe zapalenie skóry jest definiowane jako przewlekła, nawrotowa i zapalna choroba skóry. Wyróżniamy dwa typy atopowego zapalenia skóry: alergiczny (IgE – zależny oraz IgE – niezależny, określany mianem alergii kontaktowej) oraz niealergiczny. Celem interwencji dietetycznej jest znalezienie źródłowej przyczyny, która generuje oraz nasila stan zapalny w organizmie, a także wyrównanie niedoborów składników mineralnych, które stwierdzamy na postawie analizy wyników badań laboratoryjnych pacjenta. Według Hanifina-Rajki dla rozpoznania AZS powinny być spełnione przynajmniej trzy kryteria duże (występowanie świądu, przewlekły i nawrotowy przebieg, charakterystyczna morfologia zmian i ich lokalizacja bądź osobniczy lub rodzinny wywiad atopowy) i co najmniej trzy kryteria małe ( suchość skóry, rybia łuska, natychmiastowe reakcje skórne, podwyższony poziom IgE całkowitego, wczesny wiek wystąpienia zmian, skłonność do nawrotowych zakażeń skóry, zacienienie wokół oczu czy zaostrzenie zmian po sytuacji stresowej). Świąd jest podstawowym objawem w AZS. Choroba ta w 60% przypadków rozpoczyna się w pierwszym roku życia, w 30% pomiędzy pierwszym a piątym rokiem życia, a jedynie w 20% przypadków po piątym roku życia (także u osób dorosłych). U części z nich AZS przechodzi w postać przewlekłą. U 80% pacjentów dotkniętych atopowym zapaleniem skóry dochodzi do samoistnej remisji około siódmego roku życia lub najpóźniej w okresie dojrzewania [5, 9]. W przebiegu AZS wyróżnia się trzy fazy choroby, zależne od wieku pacjenta: Faza niemowlęca i wczesnodziecięca (od trzeciego miesiąca życia do czwartego roku życia). Rozpoczyna się zazwyczaj w trzecim miesiącu życia. Jeśli zmiany skórne stwierdza się u młodszego dziecka, należy być ostrożnym w diagnozowaniu AZS, gdyż najczęściej jest to łojotokowe zapalenie skóry, które zazwyczaj przechodzi w stan remisji między trzecim a szóstym miesiącem życia. Pierwszymi objawami świadczącymi o występowaniu AZS są plamy rumieniowe, które mogą być pojedyncze lub zlewać się w większe powierzchnie. W tym wieku zmiany skórne mogą być zlokalizowane w różnych miejscach na skórze, najczęściej jednak widoczne są na policzkach. Objawom skórnym towarzyszy świąd. Trzymiesięczne niemowlę nie potrafi zlokalizować i celowo drapać swędzących miejsc. Świąd u tak małych dzieci objawia się rozdrażnieniem, zaburzeniami snu i/albo ograniczonym apetytem. Faza dziecięca (od czwartego do dwunastego roku życia). Atopowe zapalenie skóry może być kontynuacją pojawiających się wcześniej dolegliwości bądź uwidocznić się w tym okresie rozwoju dziecka. Pojawiają się charakterystyczne objawy w zgięciach łokciowych, kolanowych, w fałdzie szyjnym oraz na twarzy. Świąd jest dominującym objawem i skutkuje zaburzeniami snu, ogólnym rozdrażnieniem, zaburzeniami koncentracji, co ma istotny wpływ na funkcjonowanie dziecka w przedszkolu i szkole. Faza okresu dojrzewania i wieku dorosłego (po dwunastym roku życia). Dla tego okresu charakterystyczne jest nagłe zaczerwienienie skóry ze świądem, głównie w górnej części ciała – twarz, szyja oraz górna połowa klatki piersiowej. Za nasilenie zmian w głównej mierze odpowiedzialny jest stres emocjonalny. Na skutek długo trwającej choroby pojawiają się charakterystyczne zmiany: zasinienie wokół oczu (tzw. oczy szopa), dodatkowa fałda na dolnej powiece (fałd Dennie-Morgana), a na bocznych powierzchniach szyi przebarwienia o charakterze siateczki (objaw brudnej szyi) [5, 10]. Przyczyny AZS Wśród przyczyn rozwoju atopowego zapalenia skóry upatruje się równoczesnego nałożenia: komponenty genetycznej oraz wyzwalacza środowiskowego katalizującego kaskadę nieprawidłowej odpowiedzi ze strony układu immunologicznego. Czynnikami środowiskowymi są najczęściej: infekcje, stres oraz produkty spożywcze generujące reakcje alergiczne typu III (opóźnionego). Wyróżnia się następujące hipotezy rozwoju AZS:POLECAMY Predyspozycja genetyczna – choroba jest dziedziczona wielogenowo. W rodzinach atopowych w znacznym stopniu zwiększa się częstotliwość występowania AZS u dzieci (30–70%). Udowodniono również, że wpływ genów matczynych przewyższa wpływ genów ojcowskich. Nadprodukcja immunoglobuliny E (IgE) – u przeważającej liczby pacjentów stwierdza się podwyższony poziom tej immunoglobuliny, nawet do kilkunastu tysięcy IU/ml. Zaburzenia budowy bariery naskórkowej – niedobór filagryny, połączeń międzykomórkowych i ceramidów. U pacjentów, u których obserwuje się wskazane niedobory, przebieg AZS jest cięższy; Zakażenia drobnoustrojami – zaburzenia w budowie i funkcji naskórka pacjentów z AZS umożliwiają kolonizację skóry przez różnorodne drobnoustroje patogenne, które same w sobie mogą być dodatkowym źródłem alergenów lub nasilać stan zapalny skóry. Taką sytuację obserwuje się w przypadku infekcji szczepami gronkowca złocistego (Staphylococcus aureus). Autoimmunizacja – u wielu pacjentów z AZS wykrywa się również przeciwciała przeciwko białkom własnym organizmu, tzw. autoprzeciwciała, które mogą w znaczący sposób nasilać przebieg reakcji alergicznej. Część z tych przeciwciał powstaje podczas prawidłowej odpowiedzi w czasie infekcji i nie jest skierowana przeciw drobnoustrojom, lecz krzyżowo reaguje z białkami organizmu pacjenta. Oprócz wskazanych powyżej podstawowych przyczyn powstawania AZS należy wymienić również czynniki psychosomatyczne, związki chemiczne (detergenty, konserwanty czy barwniki żywnościowe), które mają istotny wpływ na przebieg już istniejącej choroby oraz zaburzenia w ilościowym składzie mikrobioty jelitowej [5, 6]. Skóra atopowa Skóra osób z AZS, określana jako atopowa, różni się budową od skóry osób zdrowych: obserwuje się niewystarczające dojrzewanie komórek naskórka (keratynocytów) i ich nieprawidłowy metabolizm. Zaburzona jest równowaga pomiędzy składnikami w skórze: cholesterolem, kwasami tłuszczowymi, ceramidami, a działanie gruczołów łojowych i potowych jest upośledzone. W związku z tym w naskórku jest zbyt mało tzw. naturalnego czynnika nawilżającego, odpowiadającego za odpowiednie uwodnienie skóry i jej kwasowe pH, w wyniku czego naskórek jest bardziej przepuszczalny dla alergenów zewnątrzpochodnych, łatwiej traci wodę, co dodatkowo wzmaga suchość skóry. W czasie zaostrzenia AZS skóra chorego jest objęta permanentnym stanem zapalnym, który zaostrza się pod wpływem trudnego do opanowania drapania ( Kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji skóry atopowej powinny mieć prosty, a przy tym silnie nawilżający skład (ceramidy, lipidy, naturalny składnik nawilżający NMF), tak by mieć zdolność przenikania do warstwy lipidowej naskórka i tworzenia bariery ochronnej. W kosmetykach naturalnych warto szukać następujących składników aktywnych: olej z konopi siewnej, olej z ogórecznika, olej z wiesiołka (polecany również doustnie), olej jojoba, olej lniany, olej ze słodkich migdałów, olej ryżowy, olej szafranowy, olej bawełniany, olej brzoskwiniowy, mocznik, pantenol, alantoina, wosk pszczeli, aloes, masło shea, masło mango oraz wyciągi z nagietka, malwy czy rumianku. U moich pacjentów z AZS najczęściej sprawdzają się takie preparaty, jak: Dermilen, maść pielęgnacyjno-lecznicza SOS konopie, wiesiołek i ogórecznik oraz mydło konopne w kostce (firma Cashee), sól jodowo-bromowa (firma Mokosh), a dla dzieci preparaty firmy Baby Anthyllis. Rys. 1. Błędne koło atopowego zapalenia skóry [5] AZS jako choroba alergiczna Atopia to genetycznie uwarunkowany zespół zaburzeń układu odpornościowego, o czym świadczy występowanie chorób o tym podłożu u członków tej samej rodziny. Atopowy stan zapalny może rozwinąć się w różnych narządach, dlatego atopowa może być: pokrzywka, astma, nieżyt nosa, zapalenie spojówek, oskrzeli, gardła, uszu czy zatok. Pomimo że główną rolę odgrywa predyspozycja genetyczna, na pojawienie się i przebieg alergii atopowej znaczny wpływ mają czynniki środowiskowe. Alergia atopowa jest zawsze IgE-zależna, co oznacza, że w badaniu przesiewowym zaobserwujemy u pacjenta podwyższone miano tych immunoglobulin. Uczulić może niemal wszystko, co jest białkiem. Najczęstsze alergeny powietrznopochodne to pyłki roślin, zarodniki pleśni, roztocza kurzu domowego oraz naskórek zwierząt. Z kolei do alergenów pokarmowych najczęściej raportowanych u pacjentów z AZS zalicza się: białka mleka krowiego, białka jaja kurzego, pszenicę, soję, orzeszki ziemne, kakao, ryby, skorupiaki, owoce (szczególnie cytrusowe) oraz konserwanty, barwniki czy dodatki wzmacniające smak i zapach. Alergia to zdecydowanie szersze pojęcie. Poza alergią atopową występują mechanizmy alergiczne – alergia komórkowa, zależna od limfocytów T, oraz reakcja cytotoksyczna, a także reakcja przeciwko krążącym kompleksom immunologicznym. Należy pamiętać, że duża część alergii nie jest IgE-zależna (czyli atopowa). Jednym z przykładów alergii niezależnej od przeciwciał IgE jest skórna alergia kontaktowa. W odniesieniu do chorób o podłożu atopowym stosowane jest pojęcie „marsz alergiczny”. Przebieg chorób alergicznych w dzieciństwie zwykle charakteryzuje się następowaniem po sobie i zmianą objawów wraz z wiekiem – od alergii pokarmowej i AZS do alergicznego nieżytu nosa, zapalenia spojówek oraz astmy oskrzelowej. Jednocześnie zazwyczaj mija uczulenie na alergeny pokarmowe, a nasila się uczulenie na alergeny wziewne. Coraz częściej wskazuje się również na „odwrócony marsz alergiczny” (od alergicznego nieżytu nosa przez astmę atopową w dzieciństwie do AZS w wieku dorosłym) [3, 4, 5, 8]. Rys. 2. Wynik panelu pediatrycznego pięcioletniej pacjentki z AZS w mianie przeciwciał IgE wykonanego w Instytucie Mikroekologii Centrum Dietetyki Funkcjonalnej w Bydgoszczy Z praktyki dietetyka klinicznego oraz diagnosty laboratoryjnego odnotowuję w wynikach badań pacjentów z AZS: Obniżenie parametrów czerwonokrwinkowych, takich jak hemoglobina, hematokryt, średnia objętość krwinki czerwonej (MCV), poniżej dolnego zakresu wartości referencyjnych świadczących o niedoborze żelaza. Po zebraniu wnikliwego wywiadu kliniczno-żywieniowego warto wykonać status mikrobioty jelitowej ( badanie KyberKompaktPro w Instytucie Mikroekologii) oraz diagnostykę serologiczną w kierunku celiakii. Wzrost wartości odsetka granulocytów kwasochłonnych (eozynofili) sugerujący występowanie reakcji o podłożu alergicznym czy pasożytnicznym. Niejednokrotnie przyczyną AZS u moich pacjentów był pierwotniak Blastocystis hominis (oporny na leczenie metronidazolem, którego można zbadać w laboratorium Felix). Poziom metabolitu 25(OH)D3 oscylujący w granicach 15 ng/dl, świadczący o jego niedoborze. Wartość funkcjonalna dla tego parametru w kontekście sprawnie funkcjonującego układu immunologicznego wynosi powyżej 50 ng/dl. Podwyższone miano przeciwciał w klasie IgE. W badaniu alergii natychmiastowej IgE-zależnej (panel pediatryczny rys. 2) obserwuję często brak reakcji na czynniki wziewne czy pokarmowe pomimo występowania ewidentnych objawów skórnych. Obniżone stężenie enzymu rozkładającego histaminę – diaminoksydazy (DAO). Nietolerancja histaminy to jeden z najczęstszych problemów przy AZS. Występowanie utajonych nadwrażliwości pokarmowych (alergia poka... Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów Co zyskasz, kupując prenumeratę? Roczną prenumeratę dwumiesięcznika Food Forum w wersji papierowej lub cyfrowej, Nielimitowany dostęp do pełnego archiwum czasopisma, Możliwość udziału w cyklicznych Konsultacjach Dietetycznych Online, Specjalne dodatki do czasopisma: Food Forum CASEBOOK... ...i wiele więcej! Sprawdź . 474 132 143 404 48 488 281 23